Jak podaje "Fakt", komórka dziewczyny została odnaleziona nad Wisłą za Centrum Olimpijskim, na dzikiej, niedostępnej, plaży. Wraz z nią mundurowi odkryli dokumenty oraz rzeczy osobiste dziewczyny, a na nich...prawdopodobnie odciski palców należące do więcej niż jednej osoby. Mogą one wskazać człowieka, z którym dziewczyna widziała się tuż przed samym zaginięciem. Obecnie prowadzone są specjalistyczne ekspertyzy. Przypomnimy, że dziewczyna ostatni raz była widziana 18 września i od tego czasu nie ma z nią kontaktu. Ola mieszka na Mokotowie, ale ostatni raz była widziana ok.18 przy ul. Gąbińskiej. Jej rodzina i przyjaciele od tego czasu nie mają z nią kontaktu. Zaginiona 21-latka jest wysoką i szczupłą dziewczyną. Ma ok. 176 cm wzrostu i waży około 50 kg. Ma blond włosy i zielone oczy. Dziewczyna była ubrana w ciemną kurtkę do połowy uda z kapturem, ciemne wąskie spodnie, czarne skórzane trampki. Miała przy sobie także biały worek z napisami. "Ola aktualnie nie ma przy sobie żadnych dokumentów ani telefonu. Istnieje prawdopodobieństwo, że będzie potrzebowała pomocy medycznej" - napisali jej znajomi na Facebooku, gdzie zamieścili informacje o zaginięciu dziewczyny. Wszelkie informacje o zaginionej 21-latce można kierować do komendy Rejonowej policji Warszawa V przy ul. Żeromskiego 7, tel. 22 603 71 61, 22 603 71 55, 22 603 71 56, całodobowymi numerami 112 i 997 lub za pośrednictwem poczty elektronicznej krp5warszawa@policja.waw.pl.