"Artysta tworzy przedmioty i dzieła, nadając im estetyczne formy ideałów, które zrodziły się w jego umyśle (...) Tu dotykamy istoty bycia artystą, który odczuwa niejako przymus tworzenia, a tworząc - wyraża to, co uważa za szczególnie istotne" - ocenił prezydent Lech Kaczyński w przesłanym liście. Rektor warszawskiej ASP prof. Ksawery Piwocki zwrócił uwagę, że uczelnia boryka się z problemem roszczeń b. właścicieli budynku uczelni przy Krakowskim Przedmieściu. Uczelnia może utracić siedzibę przy stołecznym Krakowskim Przedmieściu, w związku z roszczeniami spadkobierczyń Edwarda Raczyńskiego, ostatniego właściciela obiektu, odnośnie odzyskania nieruchomości. Władze ASP walczą o zachowanie obecnej siedziby. Licząc się jednak z możliwością eksmisji, planują budowę nowego obiektu dydaktyczno-kulturalnego przy Wybrzeżu Kościuszkowskim. - O naszych losach zdecydują sądy, projektowane ustawy (...) Miejmy nadzieję, że będą to postanowienia sprawiedliwe, rozsądne i biorące pod uwagę społeczne aspekty usunięcia Akademii z centrum miasta, zerwania cennej dla kultury miasta tradycji - mówił Piwocki. - W tym roku rozpoczęliśmy starania o rozbudowę szkoły (...) nowy obiekt ASP ma być usytuowany przy Wybrzeżu Kościuszkowskim.(...) Inwestycja ta pozwoli na uruchomienie i wyposażenie nowopowstających wydziałów scenografii i wydziału zarządzania kulturą wizualną - podkreślił rektor uczelni. Uczestniczący w inauguracji minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski przyznał, że "w uczelni jest kilka rzeczy do zrobienia, problemów do rozwiązania". - Deklaruję, że pomogę - zapowiedział. - Nie ulega wątpliwości, że uczelnia wymaga nakładów inwestycyjnych, te nakłady wymagają dużych środków finansowych; chcę zadeklarować, że w tej materii ministerstwo kultury uczelni pomoże - dodał minister. Wykład inauguracyjny pt. "Spór o pamięć" wygłosił Adam Michnik. Zaznaczył w nim, że "wielkim szczęściem" była dla niego możliwość poznania "wspaniałego człowieka, wybitnego malarza i pisarza Józefa Czapskiego". - Czapski uważał, że narzucenie poprawności polityczno- patriotycznej szkodzi polskiej kulturze. Dlatego w pierwszych latach II Rzeczpospolitej był on znany z poglądu, że Polska sztuka wreszcie ma szansę być radosna i wolna od patriotycznej czy rewolucyjnej służebności - opowiadał Michnik. Podczas czwartkowej uroczystości wręczono prof. Lechowi Śliwonikowi nagrodę ASP "Pegaz", przyznawaną za działalność akademicką i artystyczną. Warszawska Akademia Sztuk Pięknych wywodzi się z Oddziału Sztuk Pięknych, utworzonego przy Uniwersytecie Warszawskim w 1816 roku. W 1904 roku została powołana samodzielna Warszawska Szkoła Sztuk Pięknych, od tego czasu warszawska ASP datuje swoje istnienie.