W związku z rosnącą liczbą interwencji podejmowanych przez Eko patrole w Warszawie, stołeczny ratusz przekazał w środę straży miejskiej dwa przystosowane do transportu zwierząt Fiaty Scudo. - Auta wyposażone są m.in. w pięć klatek do przewozu zwierząt oraz agregat chłodniczo-grzewczy. Ściany oraz podłoga samochodów zostały zabezpieczone specjalnym tworzywem, ułatwiającym czyszczenie - powiedział dziennikarzom kierownik warszawskiego referatu ds. ekologicznych stołecznej straży miejskiej Piotr Mostowski. Jak dodał, strażnicy najczęściej podejmują interwencje dotyczące bezdomnych psów i kotów. Jednak w okresie letnim zdarzają się też zwierzęta egzotyczne takie jak węże, legwany, warany stepowe, jaszczurki. W większości przypadków zwierzęta te przekazywane są do ogrodów zoologicznych. Inne trafiają do schronisk i lecznic. Po okresie rekonwalescencji do środowiska naturalnego wróciło około 500 zwierząt - wynika z danych straży miejskiej. Nowe samochody kupiono za ponad 200 tys. zł. Pieniądze pochodzą z budżetu m. st. Warszawy, z opłat za tzw. korzystanie ze środowiska, m.in. za składowanie odpadów, odprowadzanie ścieków i pobór wód, czym zarządza miejskie biuro ochrony środowiska. - Specjalistyczne samochody dla Eko patroli to nie jedyne tak sfinansowane zakupy. W 2009 roku zakupiono samochód ratownictwa chemiczno-ekologicznego oraz dwa samochody dla Lasów Miejskich za ponad 3 mln zł. Znaczna część tych środków przeznaczona jest także na zadania związane z ochroną przeciwpowodziową oraz modernizację i urządzenie terenów zieleni - powiedziała prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Straż miejska przypomina, że większość zwierząt trafia na ulice z powodu braku odpowiedniej opieki właścicieli. Dlatego zaleca się czipowanie psów i kotów. Dzięki dostępowi do bazy danych znacznie łatwiej można oddać zwierzęta ich właścicielom.