Od dwóch tygodni pałac mieni się nocą na zielono, niebiesko, fioletowo i czerwono. I tak będzie jeszcze do końca miesiąca. Wieczorny makijaż, który wprowadza przyzwyczajonych do szarości kolosa przechodniów w dobry nastrój, zafundowała mu prywatna firma. Czemu nie może zrobić tego miasto? - pyta gazeta i rozpoczyna redakcyjną akcję "Światła na pałac". "ŻW" wierzy, że ta stała, niekomercyjna iluminacja sprawi, iż PKiN stanie się pozytywnym symbolem stolicy, także dla turystów. Przynajmniej po zmroku - dodaje gazeta.