Gen. Chruściel pierwszy Krzyż Wojenny Virtuti Militari kl. V (nr 371) otrzymał za udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 roku. Kolejnym - klasy IV o numerze 53 - uhonorowano go za udział w kampanii wrześniowej 1939 roku. Trzecim (kl. III nr 13) został odznaczony za dowodzenie Powstaniem Warszawskim. Pamiątki te zostały zdeponowane w stołecznym Muzeum Wojska Polskiego w lipcu 1995 roku przez kuzyna rodziny Chruścielów, Zbigniewa Niemca. Decyzją Jadwigi Chruściel odznaczenia przekazano Muzeum Powstania Warszawskiego. - Dopiero po tylu latach od zakończenia wojny pamiątki po gen. Chruścielu wracają do Polski. W ten symboliczny sposób umieszczenia ich w ekspozycji naszego muzeum pragniemy przywrócić jego obecność w kraju - mówił dziennikarzom podczas uroczystości przekazania pamiątek dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski. Córka gen. Chruściela podkreśliła, że dla niej te ordery, które poznawała bawiąc się nimi na kolanach ojca, na zawsze pozostaną "pieczęcią żołnierskiej drogi". Jak zaznaczyła, przekazała je muzeum, by zachować te cenne pamiątki oraz by umożliwić zwłaszcza ludziom młodym zapoznanie się z tymi "świadectwami historii naszego kraju". Antoni Chruściel "Monter" urodził się w 1895 roku we wsi Gniewczyna Łańcucka (pow. przeworski). Przed I wojną działał w tajnym skautingu, a podczas jej trwania walczył w Legionie Wschodnim. Walczył podczas wojny polsko-bolszewickiej 1920 roku, za co odznaczono go pierwszym Virtuti Militari. W okresie międzywojennym pozostał w wojsku. W kampanii wrześniowej 1939 roku dowodził 82. Pułkiem Strzelców Syberyjskich i za udział w tej kampanii otrzymał drugie z odznaczeń. Po kapitulacji przeszedł do konspiracji, a po wybuchu Powstania Warszawskiego został faktycznym dowódcą całości sił powstańczych, za co uhonorowano go trzecim orderem Virtuti Militari. Po zakończeniu II wojny pozostał na emigracji w Londynie, gdzie współpracował z władzami polskimi na uchodźstwie. W 1946 roku władze komunistyczne pozbawiły go polskiego obywatelstwa. W 1956 roku gen. Chruściel przeniósł się do Waszyngtonu, gdzie pracował jako tłumacz i radca prawny. Zmarł 30 listopada 1960 roku. Początkowo pochowano go w Waszyngtonie, później jego szczątki przeniesiono do sanktuarium w Doleystown, nazywanego amerykańską Częstochową. W 2004 roku w 60. rocznicę Powstania Warszawskiego urnę z prochami generała uroczyście sprowadzono do kraju i złożono w kwaterze żołnierzy Polski Walczącej na Wojskowych Powązkach w Warszawie.