Wszystko rozegrało się na parkingu przed wejściem do jednego z magazynów handlowych - poinformowała Polskie Radio RdC rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej Dagmara Bielec-Janas. Tam z ponad stu busów sprzedawano podróbki ubrań, obuwia, ale też kosmetyków. Zaopatrywali się tam handlarze z całej Polski. Przejęty towar był produkowany w Chinach, a następnie przemycany do Unii Europejskiej. Zatrzymani cudzoziemcy pochodzą z Turcji, Indii, Armenii, Pakistanu, Afganistanu, i Ukrainy. Część z nich przebywała w Polsce nielegalnie. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.