Noc z Mozartem zapowie lipcowy 22. Festiwal Mozartowski. W sobotę od godz. 17 do późnych godzin nocnych na scenie Warszawskiej Opery Kameralnej będą wykonywane arie i duety z ośmiu oper kompozytora. Będą to: "Don Giovanni", "Cosi fan tutte", "Wesele Figara", "Uprowadzenie z Seraju", "Czarodziejski flet", "Rzekoma ogrodniczka", "Bastien i Bastienne" oraz "Król pasterz". W przerwach między prezentacjami na scenie, we foyer i w oranżerii będzie można posłuchać pieśni i utworów kameralnych Mozarta. Celem sobotniej imprezy jest także - jak napisano w informacji przesłanej PAP - "uświadomienie melomanom niezwykle trudnej sytuacji Warszawskiej Opery Kameralnej". Muzycy wskazują na "brak dobrej woli organu założycielskiego", którym jest samorząd województwa mazowieckiego. Widzowie otrzymają ulotki i będą zachęcani do podpisywania petycji skierowanej do ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bogdana Zdrojewskiego o nadanie placówce statusu Narodowej Instytucji Kultury, czyli przejęcia WOK-u przez resort. Z powodu cięć w budżecie placówki, dokonanych przez samorząd, dyrektor Stefan Sutkowski był bliski odwołania Festiwalu Mozartowskiego w tym roku. Ostatecznie najważniejsza impreza Warszawskiej Opery Kameralnej, której patronuje Mozart, odbędzie się w lipcu. Placówka zrealizuje festiwal - jedyne na świecie muzyczne przedsięwzięcie prezentujące wszystkie dzieła sceniczne Mozarta - z dotacji przeznaczonej na kolejne miesiące. Decyzją władz województwa opera kameralna nie dostanie więcej pieniędzy, a jedynie otrzyma wcześniej całą kwotę dotacji. Urząd Marszałkowski wypłaci dofinansowanie instytucji do połowy października, co pozwoli na zorganizowanie festiwalu. Pod koniec roku placówka zostanie bez pieniędzy. W następstwie finansowych trudności Sutkowski - założyciel i od ponad 50 lat szef Warszawskiej Opery Kameralnej - złożył rezygnację. Dyrektor zaznaczył w piśmie wysłanym do samorządu województwa mazowieckiego, że chce kierować operą do zakończenia 22. Festiwalu Mozartowskiego.