Niedopuszczalne są fotki wakacyjne czy imprezowe, fotografie w grupie i ... zdjęcia w negliżu - czytamy w "Rzeczpospolitej". Według ekspertki rynku pracy Joanny Piec-Gajewskiej, wiele młodych kobiet próbuje pracodawców uwodzić za pomocą CV; zamieszczają w nim więc kuszące zdjęcia, w których występują z odkrytymi ramionami albo eksponują mocno biust. - Takie fotografie na pewno staną się atrakcją w firmie, do której trafią, ale szans na zdobycie pracy nie poprawią - dodaje Piec- Gajewska. Zdjęcia dołączane do podań o pracę są często niewyraźne, nieaktualne bądź śmieszne. Zdarza się, że zamiast klasycznego CV ubiegający się o posadę przesyłają pracodawcy prezentacje multimedialne obrazujące ich na różnych etapach życia nawet w przedszkolu. Eksperci radzą, by w kwestii zdjęć do życiorysów raczej nie silić się na oryginalność i dołączać zdjęcia legitymacyjne lub odnoszące się bezpośrednio do posady, o którą się ubiegamy.