Jeden z mężczyzn dowiedział się, że akcje stojącej nisko spółki giełdowej zamierza wykupić inna wielka spółka. Powiedział o tym swoim znajomym. Przed oficjalnym komunikatem inwestorów kupili więc akcje tej spółki, wiedząc, że wkrótce poszybują w górę. Wydali na nie ponad 600 tys. zł. Już następnego dnia, po komunikacie, ich akcje były warte 1,5 mln zł. Transakcje wydały się podejrzane Komisji Nadzoru Finansowego, która powiadomiła policję. Ta sprawdziła historię rachunków inwestycyjnych trzech mężczyzn. Ustaliła, że inwestorzy działali, mając przewagę informacyjną nad innymi uczestnikami rynku, co jest niezgodne z prawem. Każdemu z nieuczciwych inwestorów grozi do 5 lat więzienia i do 5 mln zł grzywny.