Projekt "Młodzi głosują" ma charakter edukacyjny. Jego celem jest przekonanie młodych, że warto brać udział w wyborach. Jak zaznaczają jego twórcy z Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO), wierzą oni, że młody człowiek, który zagłosował w prawyborach uczniowskich, weźmie również udział w wyborach, gdy będzie miał 18 i więcej lat. Prawybory zwyczajowo poprzedzane są w szkołach specjalnymi lekcjami na temat wyborów, zasad ich przeprowadzania i znaczenia udziału obywateli w wyborach. Prowadzone są też kampanie profrekwencyjne, w czasie których uczniowie zachęcają dorosłych do udziału w wyborach. Jak informują organizatorzy akcji, w tych wyborach uczniowie gimnazjów wyjątkowo będą głosowali na numery, a nie jak dotąd na konkretnych kandydatów. - W ten sposób chcemy zwrócić uwagę na problem, który powstał w grudniu 2009 roku, kiedy to posłowie zdecydowali o wpisaniu do ustawy o wyborze prezydenta art. 86. par. 2., który brzmi: "Zabronione są jakiekolwiek formy agitacji wyborczej na terenie szkół podstawowych i gimnazjów wobec uczniów nieposiadających prawa wybierania" - napisali w komunikacie. Jak zaznaczają, w ten sposób prawo ustanowione przez polityków uniemożliwia organizację akcji "Młodzi głosują" w gimnazjach w formie głosowania na konkretnych kandydatów, ponieważ nie ma w nim rozróżnienia między edukacją a agitacją. W czasie wyborów uczniowie będą podpisywać petycję do marszałka sejmu, posłów i posłanek o jasne rozgraniczenie w kodeksie wyborczym agitacji i edukacji. "Agitacja to nakłanianie do głosowania na konkretnego kandydata lub komitet wyborczy. Edukacja wyborcza zaś to działania przekazujące informacje o znaczeniu wyborów, procedurach i kandydatach (na zasadzie równości i całkowitej neutralności politycznej), i właśnie to jest przedmiotem akcji 'Młodzi głosują'" - zaznaczyli organizatorzy akcji. Projekt "Młodzi głosują" towarzyszy wszystkim wyborom i referendom państwowym od 1995 r. W projekcie uczestniczyło dotąd ponad 2,5 mln uczniów w całej Polsce. W 2005 r. w młodzieżowych prawyborach prezydenckich zwyciężył Donald Tusk (42,1 proc.) przed Lechem Kaczyńskim (23,2 proc.). Na kolejnych miejscach znaleźli się: Andrzej Lepper (20,7 proc.), Marek Borowski (3,2 proc.), Janusz Korwin-Mikke (2,9 proc.) oraz Henryka Bochniarz (2,2 proc.). Także w II turze prawyborów zwyciężył Donald Tusk (59,25 proc.) przed Lechem Kaczyńskim (40,75 proc.).