Niebezpieczna substancja w szkole podstawowej. Ewakuowano 300 osób
Do wykrycia niebezpiecznej substancji doszło w jednej ze stołecznych szkół podstawowych w czwartek rano. Okazało się, że chodzi o paraformaldehyd - przekazał polsatnews.pl kpt. Łukasz Zagdański z warszawskiej Straży Pożarnej. Prawie 300 uczniów i pracowników szkoły zostało ewakuowanych. Na miejscu działają służby, które starają się zneutralizować substancję.

W skrócie
- W stołecznej Szkole Podstawowej nr 191 doszło do wycieku paraformaldehydu, co wymusiło ewakuację prawie 300 osób.
- Służby ratunkowe, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego, pracują nad neutralizacją niebezpiecznej substancji.
- Akcja straży pożarnej potrwa jeszcze kilka godzin, a powrót uczniów i pracowników do budynku zależy od postępów działań.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Prawie 300 uczniów i pracowników stołecznej Szkoły Podstawowej nr 191 zostało w czwartek rano ewakuowanych w związku z wykryciem niebezpiecznej substancji.
- W pomieszczeniu gospodarczym zarządzanym przez konserwatora doszło do uwolnienia substancji o drażniącym zapachu, która działała drażniąco na drogi oddechowe - poinformował w rozmowie z polsatnews.pl kpt. Zagdański z Komendy Miejskiej PSP m.st. Warszawy.
- Pierwszy zastęp dokonał pomiaru przy użyciu detektora, wykryto obecność amoniaku. Podjęta została decyzja o ewakuacji - przekazał strażak.
Przyczyną ewakuacji paraformaldehyd
Następnie na miejsce została skierowana Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego PSP, która miała za zadanie ustalić, czy faktycznie doszło do wycieku amoniaku. Po wykonanych badaniach okazało się, że przyczyną incydentu jest rozsypany paraformaldehyd.
Paraformaldehyd to środek grzybobójczy i bakteriobójczy, działający drażniąco na oczy, skórę i drogi oddechowe.
Aktualnie w placówce trwa akcja służb, która ma na celu zneutralizowanie substancji. Na ten moment uczniowie i pracownicy nie mają możliwości wejścia do budynku.
Z informacji przekazanych Polsat News przez kpt. Zagdańskiego wynika, że akcja straży pożarnej potrwa jeszcze kilka godzin. Dopiero po jej zakończeniu będzie mogła zapaść decyzja o ewentualnym wznowieniu zajęć.












