Urzędy Stanu Cywilnego z całej Polski oraz sami rodzice proszą językoznawców z Rady Języka Polskiego o opinie dotyczące propozycji imion dla dzieci. Gdy pojawiają się imiona nietypowe, rzadkie i obcojęzyczne szukają podpowiedzi, bo pomysłowość w nazywaniu najmłodszych Polaków nie zna granic. Pewni rodzice chcieli, żeby ich córka nazy ała się Hosanna. Językoznawcy nie mieli wątpliwości. "Wskutek podniosłego charakteru tego modlitewnego wezwania w liturgii chrześcijańskiej i judaistycznej, wezwanie hosanna, czyli: 'daj nam zbawienie', nie nadaje się na imię dziewczynki, bo w zestawieniu z nią musi wywoływać efekt komiczny. Mówiąc innymi słowy: hosanna nie nadaje się na imię tak samo i z tego samego powodu, co alleluja, czyli 'chwalcie Pana/Jahwe'" - napisali w opinii poloniści z RJP. Jeszcze większą pomysłowością wykazali się rodzice pewnego chłopca. Postanowili nazwać go Kermit... Imię, co prawda, widnieje w spisie angielskich imion, ale Polska to nie Wielka Brytania i Rada Języka Polskie znów była nieprzejednana. "Nadając swemu dziecku imię Kermit, rodzice naraziliby je na śmieszność. Jedynym bowiem skojarzeniem, jakie niesie z sobą nazwa Kermit w polszczyźnie, jest popularna żaba z programu The Muppet Show" - stwierdzili. Rodzice pytali także o imiona: Akira, Leo, Lisev, India, Jagienka, Kika, Ludon, Tiara, Viktor i Vitold. W tych przypadkach Rada także była na nie. - Ostateczną decyzję o zarejestrowaniu imienia podejmuje kierownik Urząd Stanu Cywilnego. My nie wydajemy zakazów, ani nakazów, wydajemy jedynie opinię o wybranym imieniu. Zazwyczaj negatywnie opiniujemy zdrobnienia lub niepolskie imiona, z których nie można wywnioskować płci dziecka - powiedziała dr Katarzyna Kłosińska, sekretarz Prezydium Rady Języka Polskiego. Rada, przy pisaniu opinii, kieruje się art. 50 ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego, który brzmi: "Kierownik Urzędu Stanu Cywilnego odmawia przyjęcia oświadczenia o wyborze dla dziecka więcej niż dwóch imion, imienia ośmieszającego, nieprzyzwoitego, w formie zdrobniałej oraz imienia niepozwalającego odróżnić płci dziecka". Rada Języka Polskiego nie informuje, z których USC otrzymała prośby o opinię w sprawie nietypowych imion.