Jak powiedziała Milewska, po długich rozmowach przedstawiciele lekarzy zaakceptowali wstępnie warunki porozumienia. - W piątek wieczorem mają je przedstawić do akceptacji pozostałym kolegom, a prawdopodobnie w sobotę dojdzie do podpisania ugody - podkreśliła Milewska. Lekarze zgodzili się na warunki finansowe, które wcześniej przyjęli lekarze z pozostałych dwóch radomskich lecznic. Doszło też do porozumienia w spornej kwestii powrotu do pracy wszystkich medyków. Porozumienie, które w środę zawarły dwa inne radomskie szpitale, przewiduje, że od października lekarze będą zarabiać więcej. Zasadnicze wynagrodzenie starszego asystenta ma wynosić 1,4 średniej krajowej, czyli obecnie nie mniej niż 3920 zł brutto, asystent dostanie 1,2 średniej krajowej, czyli 3360 zł, a młodszy asystent - średnią krajową, czyli co najmniej 2800 zł. Lekarze będą też mieć płacone za dyżury zgodnie z zapisami kodeksu pracy. W piątek przedstawiciele protestujących lekarzy z radomskiego Szpitala Psychiatrycznego wraz z szefami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Radomiu spotkali się z członkiem zarządu województwa mazowieckiego Waldemarem Roszkiewiczem. - Mamy nadzieję, że podpiszemy porozumienie, a współpraca z dyrekcją będzie się teraz lepiej układała - powiedziała wiceszefowa OZZL w radomskim szpitalu psychiatrycznym Beata Topolska-Kordys. Zapowiedziała, że jeśli ugoda zostanie formalnie podpisana, wszyscy lekarze wrócą do pracy w poniedziałek. Dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Radomiu Mirosław Ślifirczyk w ostatnich dniach nie godził się na powrót dwóch lekarzy na stanowiska ordynatorów, bo gdy upłynął termin ich wypowiedzeń, przyjął na ich miejsce innych lekarzy. Tłumaczył, że "był zmuszony to uczynić, by ratować oddziały przed ewakuacją pacjentów". - Byli ordynatorzy mogą jednak wrócić do szpitala na tych samych warunkach płacowych, ale stracą swoje dotychczasowe stanowiska - mówił. Lekarze solidarnie stanęli po stronie kolegów i wystąpili z wotum nieufności wobec dyrektora. W piśmie skierowanym do dyrektora departamentu zdrowia w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Mazowieckiego lekarze dodatkowo zarzucili dyrekcji szpitala m.in. lekceważenie uzgodnień Porozumienia Dyrekcji w Radomiu poprzez nieobecność na kolejnych spotkaniach negocjacyjnych i brak woli porozumienia. Lekarze domagali się odwołania dyrekcji. Deklarowali, że podpiszą ugodę, ale z nową dyrekcją. Zdaniem Milewskiej, po piątkowych rozmowach udało się załagodzić ten konflikt. - Kwestia powrotu na stanowiska ordynatorskie zostanie załatwiona polubownie - powiedziała Milewska. Aby medycy mieli większy wpływ na funkcjonowanie szpitala, spośród pracujących tam lekarzy ma być powołany naczelny lekarz szpitala, który będzie koordynował działania z zakresu psychiatrii. W Szpitalu Psychiatrycznym w Radomiu opiekę nad prawie 600 pacjentami zapewnia obecnie 13 lekarzy. W poniedziałek ma wrócić do pracy kolejnych 32 lekarzy, których termin wypowiedzeń z pracy upłynął w niedzielę o północy.