22-latkowi przedstawiono zarzut zabójstwa oraz napadu z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Do zabójstwa doszło pod koniec września. W salonie z automatami do gier hazardowych na warszawskim Ursynowie zostały znalezione zwłoki pracownika. Z ustaleń policji wynika, że sprawca wyjął z automatów kasety z pieniędzmi i zabrał znajdującą się tam gotówkę. Jak powiedział Mariusz Mrozek z zespołu prasowego KSP, ślady zabezpieczone na miejscu zdarzenia pozwoliły na wytypowanie mężczyzny, który mógł mieć związek z zabójstwem. - Zajmujący się sprawą policjanci przypuszczali, że mężczyzna może być uzbrojony i bronić się przed ujęciem - powiedział Mrozek. Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał się do napadu na pracownika salonu. Okazało się, że na swoim koncie ma również obrabowanie dwóch innych punktów z automatami do gier. Z wyjaśnień Piotra M. wynikało, że jest nałogowym hazardzistą, a motywem jego działania były związane z tym długi - informuje policja.