Największe - jak zapewnia stołeczne ZOO - akwarium w Polsce ma długą na 10 metrów i blisko trzy metry wysoką, niedzieloną szybę o grubości 14 cm. Od soboty można przez nią podziwiać dwumetrowego tawrosza piaskowego, cztery rekiny czarnopłetwe, dwa orlenie cętkowane, osiem rekinów dywanowych i inne ryby morskie. Nowością jest też pawilon dla hipopotamów, mieszczący dużą szklarnię, plażę i dwa baseny, w tym jeden przeszklony. - Tu można "stanąć twarzą w twarz" z dwoma hipopotamami - zachęca stołeczne ZOO. - Można zajrzeć im w paszcze i obserwować je pływające i nurkujące pod wodą - zachęca ZOO. Teraz w warszawskim zoo mieszkają dwa hipopotamy. Jesienią do 47-letniej Aniela, która od 20 lat była samotna, dołączył sprowadzony z Czech, trzyletni Hugo. Hipopotamy mają też do dyspozycji ukrytą przed publicznością część zagrodową, gdzie każde zwierzę ma własną sypialnię. Całość otoczona jest niedostępną dla nich naturalną zielenią tropikalną. Nowoczesny obiekt, który ma służyć do hodowli i ekspozycji dorosłych hipopotamów nilowych z możliwością odchowu młodych oraz do hodowli i ekspozycji dużych drapieżnych ryb morskich, kosztował miasto 23 mln złotych. Wielkie otwarcie, z udziałem prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, w sobotę o godz. 11. Od maja dojazd do stołecznego ZOO będzie łatwiejszy. Uruchomiona zostanie nowa, specjalna linia autobusowa 444. Autobusy będą kursować od 1 maja do 26 września, w weekendy i święta, w godz. 10-18. Lina 444 będzie kursowała co 30 minut z Dworca Centralnego.