Na konkurs, zorganizowany przez pełnomocnik ds. równego traktowania Elżbietę Radziszewską wspólnie z resortem edukacji narodowej, wpłynęło blisko 200 prac. Konkurs zorganizowano - jak powiedziała Radziszewska - "chcąc budować postawy liderów wśród młodych kobiet, które są przed decyzją, na jakie studia pójdą i co będą w życiu robić". Pierwsze miejsce w konkursie zdobyła uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. prof. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu. W swojej pracy napisała m.in.: "Do ciasta potrzebuję margarynę, mąkę, jajko i proszek do pieczenia. Do zmiany sytuacji prawnej kobiet - wiedzy o ich życiu, ustaw i marszałka Sejmu. Składniki powinny się połączyć, ale każda gospodyni i każdy rzecznik praw obywatelskich wie, jakie to trudne. (...) Chciałabym uchronić życie polskich kobiet przed zakalcem". Autorka w przyszłości chce studiować prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Drugą pozycję uzyskała Aneta Czajkowska z profilowanego zespołu szkół samochodowych im. Tadeusza Kościuszki we Włocławku. Napisała: "Rycerzem być, jak koledzy z podwórka. Rola białogłowy, czekającej w wieży na wybawienie, nie odpowiadała mi. (...) Rządzić chciałam i planowałam". Laureatka trzeciego miejsca, Emilia Kowalska z zespołu szkół technicznych w Suwałkach, napisała w formie listu do koleżanki: "Droga Matyldo, mówiłaś, tłumaczyłaś, abym nie wracała z Australii do Polski, bo nie osiągnę niczego, mimo że mam wykształcenie i dużo doświadczenia na stanowisku kierowniczym. Zastanawiałaś się, co będę robić w takiej dziurze jak Suwałki (...), i wyobraź sobie (...), zostałam wybrana na prezydenta Suwałk". Laureatki w nagrodę otrzymały: laptopa, kamerę cyfrową i notebooka. Oprócz nagród przyznano też wyróżnienia dla: Anny Białkowskiej z II LO im. Stanisława Wyspiańskiego w Kwidzynie, Karoliny Bojarun z LO Sióstr Prezentek w Krakowie, Małgorzaty Chrzęszczyk z I LO im. Juliusza Słowackiego w Skarżysku-Kamiennej, Karoliny Pieniawskiej z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 im. Juliusza Słowackiego w Dębnie oraz Oliwii Malinowskiej z II LO im. prof. Kazimierza Morawskiego w Przemyślu. Wiceminister edukacji narodowej Lilla Jaroń powiedziała, że "kobiety są bardziej otwarte, lubią nawiązywać przyjaźnie; a to - jak powiedziała - jest dobry kapitał początkowy, by kierować ludźmi". - Im więcej problemów jest teraz, gdy są nauczyciele i rodzice, tym mniej ich będzie w przyszłości - powiedziała. Finalistki konkursu spotykają się w poniedziałek w Warszawie z kobietami, pełniącymi funkcje kierownicze.