Utrudnienia w stolicy były tak duże, że korek na trasie Siekierkowskiej zaczynał się po drugiej stronie Wisły już przy ul. Powsińskiej. Zablokowane zostały ulice Ostrobramska i Grochowska od ronda Wiatraczna. Samochody utknęły też na Płowieckiej i Żołnierskiej. Komunikacja w tej części miasta była sparaliżowana. Wszystko przez bardzo intensywne opady śniegu. Na miejsce wysłano kilkadziesiąt pługosolarek. Te jednak również utknęły w gigantycznych korkach. Drogę musiała torować im policja. Co ciekawe - dwa kilometry dalej, w innej dzielnicy, na Pradze Południe, nie było ani śladu śniegu. Służby oczyszczania miasta były zaskoczone zaistniałą sytuacją. Z prognoz pogody wynikało bowiem, że w Warszawie będzie pochmurno, ale nikt nie przewidywał tak nagłych, intensywnych i tak bardzo lokalnych opadów. Zobacz, jak wygląda sytuacja na polskich drogach. Kliknij!