Rezonans magnetyczny to jedna z najważniejszych metod obrazowania w medycynie. Pozwala bez użycia promieniowania jonizującego badać nie tylko strukturę tkanek miękkich, ale także aktywność poszczególnych obszarów mózgu czy stężenia konkretnych substancji w różnych częściach organizmu. Wykładowcy zaprezentowali przykłady wykorzystania rezonansu w badaniach układu nerwowego, serca i naczyń, narządów jamy brzusznej oraz do kontrolnych badań całego ciała u chorych onkologicznych. W tym ostatnim przypadku rezonans nowej generacji mógłby być alternatywą dla znacznie droższej pozytronowej tomografii emisyjnej (PET). Najważniejszą częścią rezonansu magnetycznego (a raczej skanera wykorzystującego zjawisko rezonansu magnetycznego) jest potężny magnes, zwykle z nadprzewodzącym uzwojeniem chłodzonym helem - mówił mgr Robert Banyś z Krakowa. Do wnętrza tego pierścieniowatego magnesu wprowadza się pacjenta, ułożonego na specjalnym, ruchomym stole, a badany obszar okłada cewkami odbierającymi fale radiowe. Pod wpływem pola magnetycznego o natężeniu dziesiątki tysięcy razy większym niż pole magnetyczne Ziemi, atomy wodoru w ciele pacjenta ustawiają się w sposób uporządkowany. Dzięki tak zwanej cewce gradientowej, w której przepływają impulsy prądu o natężeniu sięgającym setek amperów i napięciu liczonym w tysiącach woltów, można wyodrębnić poszczególne "warstwy" pacjenta. Cewka nadawcza umieszczona w stole wysyła fale radiowe, a to, jak reagują na nie atomy wodoru ciała pacjenta - jak "rezonują" - zależy od tego, w jakich są związkach. Cewki odbiorcze pozwalają komputerowi przeanalizować uzyskany sygnał. Ostrość i rozdzielczość obrazu zależy od wielu czynników, miedzy innymi jest tym lepsza, im wyższe napięcie i natężenie oraz im krótszy impuls w cewkach gradientowych Tradycyjne rezonansy magnetyczne to urządzenia jednokanałowe. Nowy, zakupiony ze środków europejskiego programu "Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw" i zainstalowany kilka dni temu w siedzibie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego rezonans ma 32 kanały, dzięki czemu można do niego jednocześnie podłączyć wiele cewek, a co za tym idzie - wykonywać badania nawet 12 razy szybciej, z większą dokładnością i podczas ruchu pacjenta (ruch stołu pozwala na przykład śledzić przepływ wprowadzonego do naczyń krwionośnych kontrastu). Możliwe jest badanie za jednym przejściem całego ciała. Krótszy czas badania pozwala zdiagnozować więcej pacjentów tym samym czasie, a dzięki licznym udoskonaleniom sprzętowym i programowym można na przykład ocenić bijące serce czy kurczące się i rozkurczające narządy jamy brzusznej. Można także podłączyć małe, specjalizowane sondy do badania na przykład zmian skórnych, próbek tkanek czy zwierząt laboratoryjnych. Nietypowym udogodnieniem jest widoczny dla pacjenta monitor, na którym może on oglądać wybrany przez siebie film podczas przedłużającego się badania. To o tyle niezwykłe, że normalny monitor pod wpływem potężnego magnesu i cewek gradientowych uległby natychmiastowemu zniszczeniu. Uczestnicy konferencji mogli obejrzeć na wielkim ekranie przebieg badania serca za pomocą nowej aparatury. Przed budynkiem Uniwersytetu eksponowany też był inny - przewoźny - rezonans, zamontowany na ciężarówce.