Do zdarzenia doszło w piątek, 3 czerwca - około godz. 13.15 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Płońsku otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego, że w miejscowości Nacpolsk, w gminie Naruszewo dwie kobiety zostały zaatakowane nożem przez mężczyzn. Skierowani na miejsce funkcjonariusze wspólnie z ratownikami medycznymi udzielili pomocy rannym - jedna z kobiet, jak się później okazało 21-letnia Ukrainka, zabrana została pogotowiem lotniczym do szpitala, druga, 29-letnia, także Ukrainka, pomimo akcji reanimacyjnej zmarła. Policja jeszcze w piątek zatrzymała dwóch podejrzanych, także Ukraińców, w wieku 27 i 44 lat. Atak nożownika w Nacpolsku. Zarzuty i wniosek o aresztowanie - Obu podejrzanym przedstawione zostały zarzuty. Jeden z nich usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa, a drugi pomocnictwa w obu tych czynach - powiedziała w poniedziałek prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Płocku, której podlega prokuratura w Płońsku. Jak zaznaczyła, wobec obu podejrzanych płońska prokuratura skierowała do tamtejszego Sądu Rejonowego wniosek o tymczasowe aresztowanie - posiedzenie sądu w tej sprawie ma się odbyć jeszcze w poniedziałek. 21-letnia Ukrainka, która przeżyła atak nożem, nadal przebywa w szpitalu. Trafiła tam w stanie ciężkim. Jeszcze w piątek przeszła operację. W szpitalu przebywa też - na obserwacji dwójka dzieci w wieku 2,5 roku i pięć miesięcy, które były w domu, gdy doszło do ataku. Tuż po zdarzeniu dzieci zostały przewiezione do szpitala na badania. Następnie zdecydowano, że pozostaną tam na obserwacji do poniedziałku i wtedy decyzję podejmie sąd rodzinny. Jak informowała jeszcze w sobotę rzeczniczka płońskiej policji kom. Kinga Drężek-Zmysłowska, obaj zatrzymani byli nietrzeźwi, a motywy działania sprawców ataku będą wyjaśniane w toku śledztwa prowadzonego przez tamtejszą Prokuraturę Rejonową. Według ustaleń policji, obywatelki Ukrainy od około trzech miesięcy wynajmowały mieszkanie w miejscowości Nacpolsk i nie utrzymywały bliższych kontaktów z sąsiadami. Jak informowano po zdarzeniu, na posesję, gdzie mieszkały obie kobiety z dziećmi, w piątek po południu przyjechało dwóch mężczyzn. To oni prawdopodobnie zaatakowali nożem kobiety, po czym odjechali. Krzyk usłyszały osoby postronne, które powiadomiły służby. Atak nożownika w Nacpolsku. W czasie ucieczki doszło do zdarzenia drogowego Samochód, którym mężczyźni odjechali, kilka kilometrów dalej uczestniczył w zdarzeniu drogowym. Na drodze prowadzącej do miejscowości Zaborowo kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu. Podróżujący autem mężczyźni dalej uciekli pieszo. W wyniku policyjnego pościgu, niespełna godzinę od zdarzenia, zatrzymano jednego z nich - był nietrzeźwy. To 44-letni obywatel Ukrainy. Drugiego z mężczyzn, 27-letniego Ukraińca, policjanci zatrzymali w piątek wieczorem w obławie w jednej z pobliskich miejscowości, kilka godzin od zdarzenia i kilka kilometrów od miejsca, gdzie doszło do ataku. Jak podawała w piątek policja, po ataku dla całego stanu osobowego płońskiej jednostki ogłoszony został alarm. W akcję zaangażowany był również przewodnik z psem tropiącym oraz funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Policji w Płocku, a także z wydziału kryminalnego i dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji zs. w Radomiu.