- Sześć lat czekaliśmy na ten dzień. Bez najmniejszej wątpliwości wierzyliśmy, że on nastąpi - dzień beatyfikacji Jana Pawła II - powiedział podczas homilii biskup. - Dziś stajemy z całym kościołem w Polsce, by złożyć Bogu dziękczynienie za wielkie rzeczy, które nam przez papieża Polaka uczynił - dodał. Podkreślił, że Jan Paweł "wzywał do dialogu, do wzajemnego zrozumienia, odrzucał wszelką agresję, rozwiązania siłowe, wskazywał, że zło, nienawiść, chęć zemsty stanowią zawsze element reakcji łańcuchowej (...) która nieuchronnie prowadzi do katastrofy". Zwrócił uwagę, że nowy błogosławiony swoim życiem pokazywał, czym jest Boże Miłosierdzie. - Wszyscy pamiętamy wzruszające sceny z celi więziennej, gdy pochyleni papież i jego niedoszły zabójca Ali Agca trwali w głębokiej rozmowie i skupieniu. Ta scena wspaniale charakteryzuje całą posługę Jana Pawła II - zaznaczył bp Duś. W niedzielę podczas uroczystości w Watykanie papież Jan Paweł II został ogłoszony błogosławionym. W Warszawie główne uroczystości związane z beatyfikacją odbyły się na pl. Piłsudskiego i w Wilanowie na terenie Świątyni Opatrzności Bożej. W obu tych miejscach można było obejrzeć na telebimach transmisję z rzymskich uroczystości beatyfikacyjnych i uczestniczyć we mszy świętej. Jeszcze w niedzielę, wieczorem o godz. 21 na Placu Piłsudskiego ma odbyć się koncert "Miłość mi wszystko wyjaśniła".