Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Marcin Hadaj, powiedział, że co roku GDDKiA przewiduje w swoim budżecie ok. 300 mln zł na odśnieżanie dróg krajowych. Na obecny sezon zimowy Dyrekcja przeznaczyła co najmniej 361 mln zł. - Jeśli zajdzie potrzeba, budżet ten będzie zwiększony - powiedział Hadaj. Dodał, że w ostatnich dniach z powodu obfitych opadów śniegu, wydatki związane z utrzymaniem dróg krajowych sięgnęły 20 mln zł. - Koszty tegorocznej walki z zimą na kolei jeszcze nie są znane. Będą one mogły być oszacowane dopiero po wszystkim, jak już skończy się ta zimowa mobilizacja - wyjaśnił rzecznik zarządzającej torami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki. Wiadomo, że trzeba będzie zsumować koszty elektrycznego podgrzewania rozjazdów kolejowych, wynagrodzeń pracowników i opóźnień pociągów. Elektryczne podgrzewanie rozjazdów to poważny koszt, ale bez tego rozjazdy zamarzłyby przy pierwszym mrozie i w ogóle nie dałoby się jeździć - powiedział Łańcucki. W zeszłym roku walka z zimą kosztowała kolejarzy 84 mln zł. Ruch pociągów sparaliżowało wtedy oblodzenie sieci trakcyjnej na liniach na południu kraju. Pracownicy kolei musieli ręcznie skuwać warstwę lodu. Przez kilka dni na wielu liniach jeździły tylko pociągi ciągnięte przez lokomotywy spalinowe. Największy port lotniczy w Polsce - warszawskie lotnisko Chopina w ubiegłym roku wydał ok. 9 mln zł na walkę z zimą. Pieniądze te przeznaczane są na środki chemiczne, paliwo do maszyn oraz potrzebne im części. W zależności od tego, jaka będzie tegoroczna zima, kwota na utrzymanie lotniska zimą będzie modyfikowana - powiedział rzecznik lotniska Przemysław Przybylski. Lotnisko dysponuje odpowiednim zestawem do odśnieżania, który składa się z pługa, ciągnika, oczyszczarki. Dodatkowo lotnisko dysponuje zraszarką środków chemicznych do odladzania nawierzchni. Wykorzystanie tego sprzętu skraca znacznie czas potrzebny na odśnieżanie.