Wspomniana ustawa zabrania używania elementów odzieży lub przedmiotów w celu uniemożliwienia lub istotnego utrudnienia rozpoznania osoby. KGP uważa, że tzw. sektorówki, czyli duże transparenty wciągane z dolnego sektora na górną część trybuny, utrudniają identyfikację kibiców i mogą być używane do zasłaniania twarzy podczas popełniania przestępstwa. Taką opinię rozesłano do jednostek terenowych policji. Eksperci uważają, że stanowisko zaprezentowane przez KGP to ewidentna nadinterpretacja prawa. - Chociaż jestem zwolennikiem przepisu zabraniającego zakrywania przez kibiców twarzy, to uważam, że należy go interpretować ściśle. Postępując inaczej, szybko można dojść do absurdu - zauważa prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego.