Kiedy tylko do dyżurnego radomskiej policji zgłosili się rodzice 11-letniej dziewczynki, sprawą zaraz zajęli się wszyscy policjanci. Każdy patrol w okolicy ulicy Kabacki Dukt szukał młodego, szczupłego mężczyzny - podaje policja.pl Tymczasem na komisariat zaczęli zgłaszać się kolejni rodzice wystraszonych dziewczynek, od których dowiadywali się o szkodliwych praktykach mężczyzny. Jaj podaje policja.pl po dokładnej analizie materiałów w tej sprawie, kryminalni obserwowali rejon, w którym według nich 19-latek mógł znów zaatakować. Inne patrole kontrolowały pozostałe ulice. Jan P. został ujęty w chwili, gdy poszukiwał kolejnej nieletniej ofiary. O losach 19-letniego studenta będzie zadecyduje warszawski sąd, który aresztował wczoraj Jana P. na trzy miesiące. Za obnażanie się przed nieletnimi może mu grozić kara nawet do 12 lat więzienia.