Kontrola związana jest ze środowym pożarem jednego z wozów MZA. Przyczyny tego pożaru bada specjalna komisja. Autobus linii numer 188 zapalił się na Trasie Łazienkowskiej przy zjeździe w kierunku Pragi na Torwar, nieopodal stadionu Legii Warszawa. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Z pojazdu typu solaris natychmiast ewakuowano pasażerów. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej lub wyciek paliwa. - Powołano komisję, która wyjaśni przyczyny tego wypadku, ale jest jeszcze za wcześnie, kiedy będą znane wyniki jej pracy. Oprócz tego kierownicy poszczególnych zajezdni dostali polecenie gruntownego sprawdzenia w pozostałych autobusach silników i innych urządzeń - powiedział rzecznik MZA Adam Stawicki. Przypomniał, że niezależnie od tego wszystkie autobusy przechodzą okresowe przeglądy. Miejskie Zakłady Autobusowe dysponują 550 pojazdami typu solaris. - Autobus, który uległ wypadkowi nie był nowy, miał osiem lat - zaznaczył Stawicki. Okoliczności wypadku bada także policja. MZA jest jednym z kilku przewoźników, którego autobusy jeżdżą w Warszawie.