Na koncercie z okazji 100. rocznicy urodzin Nina Roty, nagrodzonego Oscarem za muzykę do ekranizacji sagi "Ojciec chrzestny", zostaną zaprezentowane utwory skomponowane do filmu "La Strada" Federico Felliniego. W ten sposób upamiętniona zostanie także zażyła, legendarna już przyjaźń pomiędzy reżyserem i kompozytorem, która była fundamentem ich długoletniej współpracy przy wielu produkcjach filmowych. W sobotę w warszawskiej Filharmonii Narodowej Polska Orkiestra Sinfonia Iuventus i Chór Filharmonii Narodowej wykonają także poemat na głosy solowe, chór i orkiestrę "La Primavera" Ottorina Respighiego. Orkiestrę młodych muzyków, tworzoną przez wybitnych absolwentów polskich uczelni muzycznych, poprowadzi Massimiliano Caldi, dyrygent Śląskiej Orkiestry Kameralnej. Jako soliści wystąpią: soprany Francesca Pacileo i Magdalena Dobrowolska, mezzosopran Anna Fijałkowska, tenor Armaz Darashvili, baryton Krzysztof Chalimoniuk oraz bas Gianmaria Patrone. Nino Rota skomponował muzykę do ponad 150 filmów produkcji włoskiej i zagranicznej. Obok ilustracji muzycznych do filmów, które przyniosły mu światową sławę, kompozytor tworzył też oprawy muzyczne sztuk teatralnych, napisał kilkadziesiąt utworów autonomicznych: symfonie, opery, utwory kameralne. Urodził się 3 grudnia 1911 roku w rodzinie mediolańskich muzyków. Pod koniec lat 20., w czasie studiów w konserwatorium w Mediolanie Rota poznał dyrygenta Arturo Toscaniniego. Za jego namową wyjechał do Filadelfii, aby kontynuować naukę pod kierunkiem amerykańskich kompozytorów. Ilustracje muzyczne do filmów i spektakli teatralnych kompozytor zaczął tworzyć w latach 30., po powrocie do Włoch. Rozgłos przyniosła mu ścieżka dźwiękowa do filmu "Zaza" w reżyserii Renata Castellanego (1944). Rota, zaprzyjaźniony z Fellinim, pracował z nim po raz pierwszy przy filmie "Biały szejk" w 1952 roku. Potem opracował ilustracje muzyczne do kilkudziesięciu filmów tego reżysera, m.in.: "Na drodze" ("La strada", 1954), "Słodkie życie" ("Dolce vita", 1960), "Osiem i pół" (1963), "Giulietta od duchów" (1965), "Rzym" (1972), "Amarcord" (1974), "Casanova" (1976). Fellini mawiał o Rocie, że sposób, w jaki dawał się wieść własnej intuicji i wyobraźni, zasługuje na szacunek nieba. - Nie miał potrzeby oglądania zdjęć do filmu. Gdy zapytałem go kiedyś o muzykę, a on miał już w głowie melodie do poszczególnych części filmu, zdałem sobie sprawę, że obraz w ogóle go nie obchodzi. Jego świat był w nim, rzeczywistość nie miała tam dostępu - twierdził reżyser. Kompozytor napisał również muzykę m.in. do filmów: "Wojna i pokój" Kinga Vidora z Audrey Hepburn w roli głównej (1956), "Lampart" Luchina Viscontiego (1963) i "Romeo i Julia" Franca Zeffirellego (1968). Ścieżki dźwiękowe do dwóch pierwszych części trylogii "Ojciec chrzestny" (1972, 1974) przyniosły mu nominacje do Oscara (pierwszą wycofano, gdy okazało się, że Rota wykorzystał tę muzykę wcześniej w innym filmie). Muzyka do drugiej części sagi rodziny Corleone nagrodzono Oscarem w 1975 roku. Po raz ostatni Rota i Fellini współpracowali przy filmie "Próba orkiestry" (1978), którego pomysłodawcą był sam kompozytor. Kres przyjaźni przyniosła śmierć Roty 10 kwietnia 1979 roku w Rzymie. Jego utwór "Improvviso dell'Angelo" zabrzmiał na pogrzebie Felliniego w 1993 roku, ponad 20 lat po śmierci kompozytora. Koncert w 100. rocznicę urodzin zorganizowano we współpracy z Włoskim Instytutem Kultury.