Trumna szefa SGWP została wprowadzona do katedry w poniedziałek późnym wieczorem. Córka generała zostawiła przy niej wiersz. "Odszedłeś tak nagle, bez pożegnania, już nie zdążyłeś na sobotnią kolację; Staliśmy w oknie, zerkając, czekając, błagając. Jak to możliwe? Dom tak pusty, tak cichy. Tylko łzy nasze biegną, próśb nie słuchając. Biegną za Twym mundurem; A on czeka cichutko i milczy i milczy. Tak dumny, że cząstką był Ciebie. Tak ciężko uwierzyć Sercu przetłumaczyć, Że Jesteś z nami; lecz także z Panem. I wszystkimi Aniołami" - napisała. Wtorkowe nabożeństwo w intencji gen. Gągora rozpoczęło odegranie hymnu państwowego. Na trumnie, nakrytej biało-czerwoną flagą, oprócz wiązanki kwiatów leżała także czapka z wojskowymi dystynkcjami. - Żadne słowa nie oddadzą żalu, jaki mamy w sercach - powiedział w homilii ks. Sławomir Żarski. - W sobotę 10 kwietnia zamarła Polska - minuty niepewności, informacja o katastrofie i wstrząsająca wiadomość, że zginęli wszyscy. Łzy bólu i rozpaczy tych, którzy stracili najbliższych; łzy Polski i całego świata - powiedział duchowny. Przywoływał słowa z wiersza Zbigniewa Herberta - "przeleciał ptak, przepływa obłok, upada liść, kiełkuje ślaz, i cisza jest na wysokościach, i dymi mgłą katyński las". - Dziś Katyń jest na ustach całego świata - mówił ks. Żarski. Dziękował za modlitwy, okazaną Polsce solidarność i kondolencje. Ks. Żarski przywoływał biografię szefa SGWP. - Był zaprzeczeniem powiedzenia "nie matura, lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera" - powiedział, przypominając, że generał ukończył m.in. Wyższą Szkołę Oficerską Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu i Wydział Filologii Angielskiej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a doktorat obronił w Akademii Obrony Narodowej w Rembertowie. Duchowny podkreślił zaangażowanie gen. Gągora na arenie międzynarodowej. Wspominał go jako tytana pracy, człowieka mądrego, spokojnego i opanowanego. Na zakończenie nabożeństwa krótkie pożegnanie wygłosił dziekan Wojsk Lądowych ks. płk Dariusz Kowalski. - Mamy w niebie orędownika żołnierskich spraw, któremu nie będzie trzeba wszystkiego tłumaczyć od podstaw - powiedział. Trumna z ciałem generała została we wtorek po południu wystawiona w siedzibie SGWP przy ul. Rakowieckiej. Stanęła w największej sali sztabu, gdzie na co dzień odbywają się seminaria i konferencje. Sali nadano we wtorek imię gen. Franciszka Gągora; z tej okazji odsłonięto w niej pamiątkową tablicę. Hołd najwyższemu stopniem i rangą polskiemu wojskowemu można oddawać w SGWP przez całą noc do godz. 10 w środę. W Sztabie wyłożono też księgę kondolencyjną. Uroczystości pogrzebowe szefa Sztabu Generalnego, który zginął w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem, razem z najważniejszymi dowódcami armii, rozpoczną się w środę w południe. Msza żałobna zostanie odprawiona w Kościele Parafialnym pw. Najświętszej Marii Panny Królowej Aniołów na warszawskim Bemowie. Generał spocznie na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.