Jak poinformowało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, w ciągu ostatniej doby zamarzło osiem osób. Według danych Komendy Głównej Policji, od 1 listopada śmierć w wyniku wychłodzenia organizmu poniosło w sumie 219 osób. Awarie prądu, fatalne warunki na drogach Jeszcze w środę prądu pozbawionych było ponad 1,2 odbiorców, w czwartek rano liczba ta wzrosła do ok. 21,8 tys. Jak poinformowała w czwartek w rozmowie Bożena Wysocka z RCB, najwięcej awarii jest w województwie małpolskim, gdzie prądu nie ma ok. 12,5 tys. gospodarstw; w woj. śląskim jest to 7,9 tys., w świętokrzyskim - 2,7 tys., w warmińsko-mazurskim dziś przed południem wszystkie awarie zostały usunięte (przez kilka godzin w czwartek prądu nie miało 1,2 tys. odbiorców). Utrudnienia na drogach krajowych Jak informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, wszystkie drogi krajowe są przejezdne, jednak występują utrudnienia w postaci błota pośniegowego i zajeżdżonego śniegu, jezdnie są więc śliskie. Na drogach krajowych pracowało 1512 jednostek sprzętu przeciwgołoledziowego i odśnieżającego. GDDKiA apeluje do kierowców o zachowanie ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków panujących na drogach. Szczegółowe informacje o aktualnej sytuacji na drogach można uzyskać w Punkcie Informacji Drogowej GDDKiA pod nr tel. 0-22-375-86-96, a także na stronie internetowej GDDKiA pod adresem www.gddkia.gov.pl w zakładce "Serwis dla kierowców". PKP znów przegrywają z zimą Zima zaskoczyła kolejarzy. Pociągi prawie w całym kraju mają kilkudziesięciominutowe opóźnienia. Wiele torów jest zablokowanych przez powalone drzewa. Prawie dwie godziny opóźnienia ma pociąg z Amsterdamu do Warszawy. Po kilkadziesiąt minut spóźniają się składy zmierzające do stolicy z Poznania, Krakowa i Bielska-Białej. Zablokowane są tory na trasie Olsztyn Warszawa. Między Nidzicą a Działdowem naprawiana jest trakcja. Niedaleko Krakowa PKP uruchomiły zastępczy tor, bo na innym leżą powalone drzewa. Utrudnienia potrwają dopóki nie poprawi się pogoda. Wysoki stan wód - IMiGW ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w środę dwa ostrzeżenia o wysokim stanie wód spowodowanym podpiętrzeniami lodu i zatorami lodowymi: na Warcie w woj. łódzkim i dorzeczu górnej i środkowej Odry. IMGW ostrzega także przed sztormowym wiatrem w woj. pomorskim i zachodnio-pomorskim. Jak informuje RCB, w Mościcach Dolnych na Lubelszczyźnie, gdzie poziom wody, która wydostaje się spod kry na zamarzniętym Bugu, wciąż wzrasta, ewakuowano pięć osób wraz z inwentarzem. Pozostałe osoby z zagrożonych zalaniem gospodarstw nie zgadzają się na ewakuację. - Nie można ich do tego zmusić, ale straż pożarna, wojsko, służby medyczne pozostają w gotowości - powiedziała Wysocka. DRAMATYCZNA SYTUACJA NA BUGU: ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ! W środę w dwóch województwach odwołano zajęcia w szkołach - w 44 placówkach w woj. lubelskim i jednej w mazowieckim. MRÓZ ZAMKNĄŁ SZKOŁY: ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Mróz zelżał, teraz przygotujcie się na śnieżyce Jeśli możecie, zrezygnujcie dziś z podróży - apelują synoptycy. Dziś mróz zacznie odpuszczać. Nie na długo, ale to wystarczy, żeby pogoda zdecydowanie się zmieniła. Teraz przygotujcie się na potężne śnieżyce. Na Wybrzeżu i w górach wiatr będzie wiał z prędkością 90 kilometrów na godzinę, a 60-70 kilometrów na godzinę w pozostałej części kraju. - To jest bardzo silny wiatr, który w połączeniu z intensywnymi opadami śniegu spowoduje, że dziś na zewnątrz może być bardzo nieprzyjemnie - prognozuje szef Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Mieczysław Ostojski. Dziś może spaść nawet do 20 cm śniegu, a porywisty wiatr będzie powodował zawieje i zamiecie śnieżne, w efekcie czego sytuacja na drogach będzie trudna. ZOBACZ RAPORT SPECJALNY INTERIA.PL - POGODA NA ZIMĘ Uwaga kierowcy - ślisko na drogach Trudne warunki panują na drogach w całym kraju. Mróz nie jest już tak duży, ale zaczął padać śnieg. Obecnie, zablokowana jest autostrada A4 na wysokości Strzelina po zderzeniu czterech samochodów. Dalej, bo aż pod granicą, na drodze A18 ruch utrudnia ciężarówka z naczepą, która wjechała do rowu. Po nocnych opadach śniegu powoli poprawia się sytuacja na dolnośląskich drogach. Warunki na głównych trasach nadal są trudne, jednak część tras, na których występowały utrudnienia, jest już przejezdna. Jak poinformował oficer dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, usunięto utrudnienia na autostradzie A-4 w okolicy Strzelina. Utrudnienia występowały tam w dwóch miejscach - na 178. km, gdzie rano doszło do kolizji czterech pojazdów, i na 188. km, gdzie ciągnik siodłowy uderzył w barierę energochłonną. Z utrudnieniami muszą się nadal liczyć kierowcy, którzy podróżują A4 z Wrocławia do Legnicy. Na 94. km ruch utrudnia ciężarówka, która stanęła w poprzek drogi. Utrudnienia mogą również występować na drodze A18, gdzie na pasie w kierunku Wrocławia, na odcinku pomiędzy 83. a 86. km, doszło do zderzenia kilku aut ciężarowych. Zablokowana jest też droga krajowa nr 3 na odcinku od Szklarskiej Poręby do Jakuszyc. Trasę blokują tiry, które ze względu na złe warunki atmosferyczne nie mogą pokonać wzniesień. Przejezdne są już drogi wojewódzkie nr 390 pomiędzy Kamieńcem Ząbkowickim a Złotym Stokiem oraz nr 395 na odcinku Biały Kościół - Kazanów. Drogi były zablokowane na czas usuwania pojazdów stojących na jezdni w zaspach, które utworzyły się z powodu silnego wiatru. O wiele wolniej od rana jeździ się we Wrocławiu. Rzeczniczka prasowa Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta Ewa Mazur podkreśliła, że od środowego wieczora na ulicach miasta pracuje 35 pługów, a także pojazdy awaryjne. - Mimo to na ulicach zalega błoto pośniegowe i ruch odbywa się wolniej niż zazwyczaj. Nie ma jednak zablokowanych ulic - dodała. TRAGICZNE WARUNKI NA DROGACH DOLNEGO ŚLĄSKA - SPRAWDŹ! Fatalne warunki na drogach występują też w Wielkopolsce. Po drogach regionu można poruszać się z prędkością 40 kilometrów na godzinę. Najlepiej odśnieżone są drogi krajowe, pozostałe pokrywa rozjeżdżony śnieg. Lokalne drogi są praktycznie nieprzejezdne. Kierowcy mogą mieć też problem z koncentracją z powodu różnicy ciśnień. Trudno poruszać się także pieszym. Większość chodników nie został jeszcze odśnieżona, a pod 15-centymetrową warstwą śniegu znajduje się też lód. Jest cieplej, tylko minus dwa stopnie. Warunki na drogach Pomorza Zachodniego sprawdzał reporter radia RMF FM Grzegorz Hatylak. Jak donosi dziennikarz, po drogach w regionie jeździ się bardzo ciężko. Śnieg pada także na Mazowszu, a silny wiatr nawiewa go na jezdnie. Na Warmii i Mazurach od nocy pada śnieg. Towarzyszą mu silne porywy wiatru, które nawiewają biały puch na drogi. Jest ślisko, bo na jezdni zalega błoto pośniegowe. Drogowcy nie nadążają z odśnieżaniem. Ponad sto kolizji i wypadków wydarzyło się dziś od północy na drogach województwa śląskiego. W kilku miejscach ciężarówki zablokowały ruch na głównych trasach. Powodem jest padający w całym regionie od kilku godzin śnieg. Na autostradzie A4 w okolicy Gliwic utrudniony jest przejazd w stronę Wrocławia. Przyczyną tych utrudnień jest ciężarówka, która wjechała do rowu i blokuje jeden pas. Boczne drogi są przejezdne, ale większość z nich pokryta jest śniegiem, pod którym znajduje się jeszcze lód. Zima sparaliżowała Łódź Łodzianie będą dziś mieli problem z dotarciem do pracy. W mieście jest kilkanaście miejsc, gdzie stoją tramwaje, bo śnieg zasypał zwrotnice. Do tego dochodzą awarie wodociągów na ulicach: Składowej (8 kamienic bez wody), Warzywnej i Alei Unii. Po południu do awarii wodociągowych doszły problemy z zasilaniem. Nie jeżdżą tramwaje na węźle Aleja Włókniarzy - ulica Legionów w Łodzi. Przyczyną utrudnień komunikacyjnych jest brak prądu. Zamiast tramwajów kursują autobusy. Zasilania nie mają także mieszkańcy osiedla Mireckiego oraz ulic: Powstańców Wielkopolskich i Srebrzyńskiej, ponieważ przepalił się kabel. Energetycy ustalają miejsce awarii, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy usterka zostanie usunięta. Na drogach krajowych w Łódzkiem jeździ się ciężko, ale wszystkie są przejezdne. Jednak czarnej nawierzchni możecie wypatrywać tylko na autostradach: A2 i A1- tam są koleiny. Na pozostałych drogach leży błoto pośniegowe i jest bardzo ślisko. Śnieg jest nawiewany na jezdnie, a to oznacza zaspy. Strażacy w nocy interweniowali kilkakrotnie przy wyciąganiu samochodów, które utknęły w śniegu. Najbardziej intensywne opady odnotowano w okolicach Wielunia i Wieruszowa. Stolica - drogi przejezdne, ale warunki trudne Na warszawskich ulicach pracuje w czwartek 170 solarek. Śnieg pada momentami dość intensywnie. Są opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej, sięgające nawet kilkudziesięciu minut. Trudniej poruszać się autom osobowym. - W ciągu nocy ulice były odśnieżane, obecnie są posypywane solą, na niektórych może zalegać błoto pośniegowe - powiedziała rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta (ZOM) Iwona Fryczyńska. ZIMA NA ULICACH WARSZAWY: ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ! Rzeczniczka ZOM dodała, że śnieg usuwany jest także z przejść dla pieszych, kładek i dojść do metra, za których utrzymanie także odpowiada ZOM. W zależności od pogody prowadzone będą dalsze prace. W kasie ZOM na tegoroczną akcję odśnieżania ulic zostało około 30 ze 102 mln zł, jakie były do dyspozycji w tym sezonie. Od firm odśnieżających stołeczne ulice ZOM może wymagać "efektu czarnej jezdni cztery godziny po ustaniu opadów". Rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego Igor Krajnow powiedział, że w związku z trudnymi warunkami na drogach opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej mogą sięgać od kilkunastu do kilkudziesięciu minut. Zima na ulicach Warszawy. ZOBACZ!