Tak wynika z symulacji IMGW, z którą zapoznał się obradujący w poniedziałek w Płocku powiatowy zespół zarządzania kryzysowego. Jak poinformowała Dagmara Kobla-Antczak, według symulacji IMGW w środę i czwartek poziom Wisły w Wyszogrodzie może osiągnąć 850 cm (przy stanie alarmowym 550), a w Kępie Polskiej 740 cm (przy stanie alarmowym 450). Kobla-Antczak przyznała, że na razie nie została podjęta decyzja o ewakuacji ludności z terenu, który może być zagrożony zalaniem przez wysokie wezbranie Wisły. Dodała, że część mieszkańców lewobrzeżnej części powiatu płockiego, w tym m.in. miejscowości Świniary i Wiączemin, rozpoczęła już samodzielnie ewakuowanie zwierząt ze swych gospodarstw. Nie podjęto decyzji o ewakuacji Według służb przeciwpowodziowych, nadal istnieje szansa, że dzięki pracy lodołamaczy, które płyną Wisłą w stronę Płocka, rzeka będzie drożna i uda się uniknąć wysokiej fali. Burmistrz Gąbina Krzysztofa Jadczak podkreślił, że przybór Wisły w okolicy Wyszogrodu do 850 cm byłby ekstremalny, nienotowany w historii tego regionu. Dodał, że rozpoczęto już przygotowania procedur ewakuacyjnych ludzi i zwierząt na wypadek, gdyby prognoza wzrostu poziomu rzeki miała się potwierdzić. - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Przygotowujemy się tak, jakby prognoza o tak wysokim poziomie Wisły była realna. Czekamy na dalsze komunikaty o poziomie rzeki. To bardzo ważne dla mieszkańców - powiedział Jadczak. Zaznaczył, że jeżeli we wtorek przybór Wisły będzie dalej postępował, zbliżając się do prognozowanego poziomu, to ogłoszona zostanie ewakuacja ludności. Starosta płocki Piotr Zgorzelski wystąpił do wojewody mazowieckiego o skierowanie na teren powiatu płockiego śmigłowca dla celów monitorowania odcinka Wisły od Dobrzykowa do Wyszogrodu z częstotliwością oblotów co dwie godziny, a także o skierowanie sapera do bieżącej oceny sytuacji lodowej na rzece. Sytuacja poważna - mieszkańcy zaniepokojeni - Ze względu na wiele dziur bobrowych i rozmięknięcie wałów sytuacja wydaje się bardzo poważna - uważa Stanisław Maciejewski, dyrektor płockiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Jego zdaniem, jeżeli potwierdzi się przewidywany wysoki poziom Wisły zagrożenie powodzią będzie bardzo realne. Lodołamacze, które od ponad tygodnia pracują na Zalewie Włocławskim na Wiśle przełamały zator lodowy w okolicach Dobrzynia (woj. kujawsko-pomorskie) i kierują się w górę rzeki w stronę Płocka i dalej do Dobrzykowa. W poniedziałek w południe poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił 742 cm, a w Kępie Polskiej 618 cm. Po południu poziom rzeki w tym rejonie spadł: w Wyszogrodzie do 731 cm, przekraczając tam stan alarmu o 181 cm, a w Kępie Polskiej do 617 cm, czyli 167 cm powyżej stanu alarmowego. W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Słubice, Mała Wieś, Wyszogród, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów i Gąbin obowiązuje wciąż alarm powodziowy, wprowadzony tam na początku grudnia 2010 r. Alarm powodziowy, wprowadzony w sobotę, obowiązuje też w Płocku.