- Koncert odbędzie się zgodnie z planem - powiedział Tomasz Waśko z agencji artystycznej Go Ahead, organizator koncertu. - W poniedziałek wieczorem Morrissey przyleci do Polski z własną ekipą oraz własnym nagłośnieniem i oświetleniem. Dlatego fani mogą być pewni, że wtorkowy koncert na pewno będzie brzmiał i wyglądał znakomicie - zapewnił. Według organizatorów wszystko jest już przygotowane na przyjazd muzyka. - Morrissey nie miał gwiazdorskich wymagań - powiedział Waśko. - Prosił jednak, aby mu zapewnić wegetariańskie menu - dodał. Organizatorzy zapowiadają, że podczas występu usłyszymy piosenki z solowego repertuaru Morrisseya oraz utwory z czasów The Smiths. Przed występem artysty na scenie pojawi się zespół Doll & The Kicks - jeden z ulubionych młodych zespołów Morrisseya, czemu wokalista wielokrotnie dawał wyraz, prezentując jego nagrania podczas swoich gościnnych radiowych występów w BBC. Warszawski koncert charyzmatycznego brytyjskiego wokalisty to jeden z europejskich przystanków na niedawno wznowionej trasie Tour of Refusal, promującej album "Years of Refusal", którego premiera miała miejsce 16 lutego. Być może jest to jedyna szansa, żeby zobaczyć występ artysty na żywo, gdyż Anglik zapowiedział, że zamierza koncertować jeszcze tylko przez najbliższe pięć lat. Steven Patrick Morrissey urodził się 22 maja 1959 roku w Manchesterze. W latach 1982-1987 roku był liderem i autorem tekstów grupy The Smiths. Zespół był uwielbiamy przez fanów, a sam muzyk stworzył wizerunek post-punkowego bohatera i samozwańczego rzecznika milionów zbuntowanych młodych ludzi. Morrissey słynie ze swoich tekstów z przesłaniem, niepowtarzalnego głosu i niespotykanej ekpresji. Solową karierę rozpoczął w 1988 roku. Ma na swoim koncie dziewięć solowych płyt, w tym ostatnią "Years of Refusal".