Premier podkreślił na spotkaniu z mieszkańcami Górzna (woj. mazowieckie), że dziś możemy powiedzieć po pięciu latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, że nastąpiła "ta zasadnicza sanacja, ta naprawa naszego państwa". Morawiecki: awans cywilizacyjny, jakiego nie było - A nie ma właściwie państwa, jeżeli państwo nie potrafi w skuteczny sposób od wielkich korporacji ściągać podatków, jeżeli w skuteczny sposób nie potrafi poradzić sobie z mafiami VAT-owskimi, przestępcami podatkowymi. To państwo jest wtedy takie byle jakie - powiedział <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mateusz-morawiecki,gsbi,1" title="Mateusz Morawiecki" target="_blank">Mateusz Morawiecki</a>.<a href="https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-fundusz-polski-lad-dotacje-do-95-proc-wartosci-inwestycji-dl,nId,5334227" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Fundusz Polski Ład: Dotacje do 95 proc. wartości inwestycji dla samorządów</a>Według niego, udało się to naprawić. - I dlatego w sercu Polskiego Ładu, z którym tutaj do państwa przyjeżdżam, do powiatu garwolińskiego jest właśnie propozycja, żebyśmy razem wykorzystali tę naprawę, którą udało się zrobić, do awansu cywilizacyjnego Polski, do rozwoju Polski, jakiego nie było tutaj przez wiele, wiele lat, może nawet nigdy - zaznaczył premier. "Do takich miejsc można przyciągać inwestorów" Morawiecki podkreślił, że właśnie do takich miejsc jak Górzno w powiecie garwolińskim można przyciągać inwestorów. - Zrozumieliśmy to bardzo szybko. Dlatego jednym z priorytetów naszych rządów było uzupełnienie, a właściwie rozbudowa dróg autostradowych, dróg szybkiego ruchu, które by docierały do miast powiatowych - podkreślił szef rządu na spotkaniu z mieszkańcami.Zdaniem premiera, coraz lepiej udaje się to realizować. Jednak w jego ocenie, "żeby naprawdę powiększyć szansę rozwoju powiatu garwolińskiego trzeba tych mniejszych dróg". Mówiąc o pieniądzach przeznaczanych dziś na drogi powiatowe i gminne, wskazywał, że pochodzą one z budżetu państwa i nie są to środki unijne. Z tego, jak dodał, "można być dumnym". Premier podkreślił, że również za środki unijne "jesteśmy wdzięczni", a wynegocjowane 770 mld zł "też będą służyły w ramach Polskiego Ładu na rozwój waszych gmin, powiatów".- Wspólnym mianownikiem tego wszystkiego, całego Polskiego Ładu, jest to, aby Polacy mogli zarabiać więcej, także w Garwolinie, także w miejscowościach całego powiatu garwolińskiego - powiedział Mateusz Morawiecki.Wspomniał, że prowadzić do tego będą: naprawa finansów publicznych, inwestycje w drogi, inwestycje kanalizacyjne i przyciąganie inwestorów. - Na końcu tej drogi, który już widać coraz bardziej, są jeszcze większe możliwości w zakresie wzrostu wynagrodzeń, ale też budowy placówek kultury - zaznaczył szef rządu.Takie placówki, jak planowane na terenie powiatu Regionalne Centrum Historyczne, jego zdaniem "nie tylko podtrzymują polską tożsamość, ale także upiększają nasze regiony, przyciągają turystów". Na drogi, linie kolejowe 80-95 proc. środków z budżetu - Jeśli szczególnie jestem z czegoś dumny i szczęśliwy z jakiegoś powodu, to właśnie z tego, że mamy jeden z najniższych poziomów bezrobocia w Unii Europejskiej, że tworzymy coraz więcej miejsc pracy razem z przedsiębiorcami i samorządowcami - zaznaczył szef rządu podczas spotkania z mieszkańcami Górzna (powiat Garwoliński).Jak podkreślił, Polska wchodzi w kolejny etap - rozwijania "wielkiej architektury" Polskiego Ładu, programu, który "ma służyć budowie modernizacji dróg powiatowych i gminnych budowie, budowie i modernizacji linii kolejowych, ale także budowie i modernizacji sieci wodociągowych". Wskazał także na docierające do niego informacje o braku możliwości budowy odpowiednich oczyszczalni ścieków. - Na te wszystkie cele mamy od 80 do 95 proc. środków z budżetu państwa - na poprawę warunków życia mieszkańców także powiatu garwolińskiego - podkreślił.<a href="https://wydarzenia.interia.pl/galerie/kraj/zdjecie,iId,3105267,iAId,419339" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Mateusz Morawiecki i Andrzej Duda spotkali się na kawie</a>Według szefa rządu, ten etap inwestycyjny "doprowadzi do takiego stanu, (...) żeby chciałoby się tutaj żyć, tu mieszkać, tu pracować, tutaj tworzyć nowe miejsca pracy". - To jest moje marzenie: wyrównywanie poziomu życia w Polsce, plan odpowiedzialnego rozwoju, plan zrównoważonego rozwoju - powiedział premier.- Warto tutaj szukać i znaleźć swoje własne "cztery kąty", nie wyjeżdżając za granicę, zostając właśnie w tych miejscowościach powiatowych, gminnych. Tu będziemy przyciągać nowych przedsiębiorców, po to, żeby oni tworzyli jeszcze więcej miejsc pracy. A im więcej miejsc pracy, tym bardziej rosną wynagrodzenia, pensje (idą) do góry - przekonywał szef rządu podczas spotkania z mieszkańcami Górzna w powiecie garwolińskim na Mazowszu.- Wszystkie polskie miasta powiatowe, gminne i wioski, tereny wiejskie, tereny obszarów wiejskich zasługują na wsparcie - podkreślił Morawiecki. - I my środki z budżetu państwa polskiego, a także środki z unijnego programu odbudowy przesuwamy na realizację wielu potrzeb najbardziej podstawowych, ale także wielu potrzeb w dziedzinie usług społecznych, usług kulturalnych, usług po prostu publicznych - dodał polityk.- One spowodują, że miasta, właśnie takie jak Garwolin, będą jeszcze piękniejszymi, jeszcze lepszymi miejscami do życia, że wasze gminy będą przyciągały inwestorów. Bo to ma być w sercu Polskiego Ładu - tworzenie nowych miejsc pracy. Kilkaset tysięcy nowych miejsc pracy utworzymy w ciągu kilku lat dzięki zaangażowaniu środków Polskiego Ładu - powiedział Mateusz Morawiecki. Polski Ład drogowskazem dla rządzących Premier podkreślił, że to wszystko, co znajduje się w Polskim Ładzie jest dla rządzących drogowskazem do dalszego usprawniania Rzeczypospolitej. - Dla dalszej poprawy życia w naszej kochanej ojczyźnie. I to musi stanowić drogowskaz. I to będzie stanowić drogowskaz dla nas w ramach Polskiego Ładu - podkreślił Morawiecki. - I to jest także moje zobowiązanie i zaproszenie dla wszystkich tych, którzy są zwolennikami naszego rządu, którzy widzą, że dużo się zmienia. Widzą, że kiedyś było wysokie bezrobocie, dzisiaj nie ma, kiedyś były dużo bardziej dziurawe drogi, dzisiaj jest ich mniej, kiedyś były placówki bardziej zaniedbane, dziś są coraz częściej wyremontowane, a także tych, którzy zastanawiają się nad tym, kto powinien rządzić - zaznaczył szef rządu. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-andrzej-duda-zapowiada-odbudowe-palacow-saskiego-i-bruhla,nId,5237496" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Andrzej Duda zapowiada odbudowę pałaców Saskiego i Brühla</a>- Rozejrzyjcie się wokół siebie, zobaczcie jak się Polska zmieniła, ile rzeczy zostało poprawionych, ile rzeczy możemy jeszcze dalej poprawiać razem - podkreślił premier. Morawiecki odniósł się do kwestii odbudowy pałaców Saskiego i Brühla w Warszawie. - Niech Warszawa się rozwija jak najszybciej - stwierdził. - Życzymy tego wszystkim wielkim, polskim, pięknym, wspaniałym miastom. Upiększamy je. To jest wielka inwestycja państwa polskiego - stwierdził zwracając jednak uwagę, że "powinno tutaj na to łożyć inne państwo".- Ten <a class="db-object" title="Pałac Saski" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-palac-saski,gsbi,1289" data-id="1289" data-type="theme">Pałac Saski</a>, Pałac Brühla, wielka inwestycja w sercu stolicy z budżetu państwa polskiego, po to, żebyśmy znowu czuli się jak mieszkańcy wielkiej, dumnej Rzeczypospolitej - powiedział. "Chcemy, by Polska rozwijała się równomiernie" Premier podkreślił, że planowane w Polskim Ładzie inwestycje są jednocześnie zobowiązaniem obozu rządzącego "do budowy Rzeczpospolitej, która opiera się na fundamencie solidarności, solidarności międzypokoleniowej, solidarności między dużymi miastami, a mniejszymi". - Przecież w tych dużych miastach bardzo często pracują nasze dzieci, nasi wnukowie. Chcemy, żeby Polska rozwijała się równomiernie - zaznaczył. Dlatego, dodał, "właśnie w ramach Polskiego Ładu stworzyliśmy też specjalne zasady dla powrotów do Polski". Premier wyraził przekonanie, że również wśród osób słuchających jego wystąpienia "jest wiele matek, ojców, babć, dziadków, którzy tęsknią za wnukami i dziećmi, które wyjechały za granicę w ostatnich 15 latach".- Dziś coraz więcej Polaków wraca do Polski. 150 tys. Polaków wróciło z Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji do Polski, bo widzą tutaj szansę do życia, perspektywy znalezienia pracy. I to jest również część Polskiego Ładu - podkreślił szef rządu.Premier odniósł się także do planów wspierania rolnictwa. Wskazał, że również powiat garwoliński jest powiatem rolniczym. - W ramach Polskiego Ładu wielka część poświęcona jest rolnictwu, bo mieszkańcy wsi, polscy rolnicy, dbają o nasze bezpieczeństwo żywnościowe, ale to także duma naszego eksportu, i także ci, którzy dbają o żywność, gleby, o krajobraz, po prostu są - trwają na swojej ojcowiźnie - powiedział Morawiecki.Według niego, "to wielka wartość", która wymaga wsparcia. - Dlatego przeznaczymy w ramach Polskiego Ładu dodatkowe środki na polskie rolnictwo - zapewnił. - A że znakiem firmowym naszego rządu, rządu Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości, jest wiarygodność, możecie trzymać nas za słowo - oświadczył.- Tutaj, w ostatnich dwóch-trzech latach poszły dziesiątki milionów złotych na rozwój, także na przewozy autobusowe - zauważył.W ocenie premiera, "Polska się zwijała w Trzeciej Rzeczpospolitej". - Były PKS-y - nie ma PKS-ów, były linie kolejowe - nie ma linii kolejowych, były posterunki policji - czterysta posterunków zlikwidowała koalicja Platformy Obywatelskiej i PSL - wyliczał. - My je wszystkie po kolei odtwarzamy - dodał. - Przeznaczyliśmy także dla waszego powiatu 7 mln złotych na odtworzenie połączeń autobusowych, żeby ludzie mogli przemieszczać się pomiędzy sobą, pomiędzy miejscowościami - przypomniał szef rządu. - To jest Polski Ład w praktyce - podkreślił.