W piątek fragmenty przedstawienia pokazano dziennikarzom. Opowiadanie "Moja córeczka" Różewicz napisał w 1964 roku. Pierwsza premiera teatralna opowiadania, w reżyserii Jerzego Jarockiego, odbyła się w krakowskim Starym Teatrze w 1968 roku. Kolejną słynną inscenizacją był spektakl Teatru Telewizji w reżyserii Andrzeja Barańskiego (2000 r.). Obecna realizacja "Mojej córeczki" w stołecznym Teatrze Ateneum przez Marka Fiedora to kolejne spotkanie tego reżysera z twórczością Różewicza. Dwa lata temu Fiedor zrealizował "Wyszedł z domu" w Teatrze Polskim w Poznaniu. - Sięgnąłem po ten tekst, bo jest niezwykle bogaty. Różewicz zwraca w nim uwagę na wydziedziczenie człowieka, na losy polskiej inteligencji, której źródła i korzenie tkwią jeszcze na wsi, a która - poprzez awans społeczny - została przeniesiona w obce warunki, obce miejsce i przeżywa dramat, zagubienie - tłumaczył w piątek Fiedor. W jego opinii, "Moja córeczka" to tekst realistyczny "w najbardziej szlachetnym tego słowa znaczeniu". - Różewicz w dociekliwy, głęboko prawdziwy i pełny sposób pokazuje kondycję człowieka we wszystkich możliwych aspektach - to rodzaj literatury pokazujący ludzki dramat, ale w szerokim kontekście socjologicznym - ocenił Fiedor. Sam Różewicz na łamach "Odry" tak pisał o swoim opowiadaniu: "Świat sztuczny, świat pozorów, świat wielkiego miasta zniszczył najpierw psychikę i charakter, a potem życie młodej dziewczyny. Cynizm otoczenia, pseudoartystyczny bełkot, okrucieństwo połączone z błazeństwem. Córka w imię złej i fałszywej miłości odeszła od miłości prawdziwej. A zatem można powiedzieć, że "Moja córeczka" jest opowiadaniem o klęsce miłości rodzicielskiej. Miłości ojcowskiej". W spektaklu w rolę Ojca wciela się Artur Barciś. W roli Córeczki - Mirki reżyser obsadził Annę Gorajską - laureatkę pierwszej nagrody tegorocznego Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi. W przedstawieniu występują również Halina Łabonarska, Dorota Nowakowska, Magdalena Schejbal, Barbara Prokopowicz, Szymon Rząca, Przemysław Bluszcz, Jerzy Kamas i Wojciech Brzeziński.