- W ostatnich tygodniach notujemy ponad 20-procentowy wzrost aktywności użytkowników. Dotyczy to zarówno liczby nowych rejestracji, jak i wizyt osób już zarejestrowanych, mówi Marcin Szymonik z serwisu Randki.org. Według niego mróz i śnieg odstraszają nas od wychodzenia z domu, odwiedzania klubów i umawiania się na mieście ze znajomymi. Ruch na portalach dodatkowo podkręca początek nowego roku. - Ten okres w ogóle sprzyja wyznaczaniu sobie noworocznych postanowień, także tych dotyczących znalezienia drugiej połówki. Ewa Sapieja z serwisu Sympatia.pl dodaje, że za wzmożoną miłosną aktywnością internautów może stać też kryzys ekonomiczny: - Na całym świecie spowodował on wzrost zainteresowania serwisami randkowymi. Ta tendencja musiała dotrzeć też do nas. Nie od dziś wiadomo, że we dwoje lepiej, ale i taniej. - Wzrost liczebności randek, nawet jeśli ma tak jak teraz miejsce w internecie, będzie skutkował zwiększeniem się miłosnych zbliżeń, a to doprowadzi do jakiegoś wzrostu poczęć. Wygląda to dziwnie, ale nawet w tym nowoczesnym świecie, w którym bardziej niż kiedyś ludzie potrafią kontrolować liczbę urodzeń, działają prawidłowości, sięgające w zamierzchłą przeszłość, twierdzi Wiesław Łagodziński z Głównego Urzędu Statystycznego. A ty co robisz kiedy nie ma prądu? Dołącz do dyskusji