Dokument ma kilkunastu głównych bohaterów - powstańców warszawskich oraz ich bliskich. Tematem filmu są śluby zawierane podczas Powstania Warszawskiego. - Dodawały one walczącym otuchy, nadziei na lepszą przyszłość, odciągały myśli od czarnych wydarzeń - powiedział Piwowarczuk. - Dokument opowiada o Powstaniu Warszawskim nie przez pryzmat walki, lecz przez pryzmat miłości - wyjaśnił reżyser. Zdjęcia kręcono w Polsce - m.in. w Warszawie i Opolu - oraz w USA. Piwowarczuk pracował nad tym filmem od 2004 r. Tytuł - "Żółta bluzka ze spadochronu" - to nawiązanie do opowiedzianej reżyserowi historii o bluzce uszytej dla panny młodej podczas powstania z tkaniny brytyjskiego spadochronu. Wśród bohaterów opowiadających o miłości w czasie Powstania Warszawskiego są Bill Biega - powstaniec warszawski, który po wojnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych i obecnie mieszka w okolicach Nowego Jorku, oraz Róża Nowotna, mieszkająca na warszawskim Żoliborzu. - Róża pracowała jako pielęgniarka w szpitalu powstańczym przy ul. Poznańskiej. Jej przyszły mąż pracował w tym samym szpitalu jako lekarz. Ślub wzięli w pierwszych dniach powstania - powiedział Piwowarczuk. - Zapytałem panią Różę o najważniejszy dzień w jej życiu. Odpowiedziała, że był to 2 sierpnia, kiedy wyjrzała przez okno i zobaczyła biało-czerwone flagi. Zapytałem wówczas: "Ależ pani Różo, przecież pani brała ślub w pierwszych dniach powstania, czy nie to było dla pani najważniejsze?". Odpowiedziała, że nie, że najważniejsze było dla niej to, iż 2 sierpnia poczuła się wolna - opowiadał reżyser filmu. - Pokazuje to, jakie priorytety mieli wówczas młodzi ludzie, jakim wartościom hołdowali - podkreślił. W filmie znalazły się również pozyskane z archiwum TVP nagrania rozmów z Janem Nowakiem-Jeziorańskim, w których wspominał on swój ślub zawarty podczas powstania z łączniczką AK Jadwigą Wolską "Gretą". Film ma trwać pół godziny. Jego premiera odbędzie się pod koniec września, z kolei 2 października zostanie on wyemitowany na antenie TVP Historia - zapowiedział Piwowarczuk. Poinformował, że przygotowuje także drugi, podobny dokument - z myślą o widzach zagranicznych. Wystąpią w nim ci sami bohaterowie. Film będzie jednak bardziej rozbudowany, zostaną np. dodane informacje na temat genezy Powstania Warszawskiego. Piwowarczuk liczy na to, że dokument będzie pokazywany przez zagraniczne telewizje.