W kilkudziesięciu szkołach nauczyciele nie zdążyli omówić tych lektur. Do czasu ogłoszenia wyników testu gimnazjalnego żadne informacje dotyczące pomocy nie będą wiążące - zapowiada minister edukacji. Dokładne informacje co proponujemy, będziemy mogli dopiero podać opinii publicznej wówczas, gdy Centralna Komisja Egzaminacyjna zakończy ocenę prac. Dopiero z ocen tych prac wynikać będzie skala tego zjawiska i problemu. Wtedy będziemy zajmować stanowisko, co dalej zrobić z tymi gimnazjalistami, gdy zobaczymy, jak zostali ocenieni - deklaruje Katarzyna Hall. Według pani minister problem dotyczy ponad 5 tysięcy gimnazjalistów. Ponieważ ich nauczyciele nie zdążyli przed testem opracować dwóch obowiązkowych lektur, uczniowie mogli stracić nawet 16 punktów.