"Na lotnisku widzialność była na poziomie 200 metrów. My jesteśmy technicznie przygotowani do przyjęcia samolotów nawet przy mniejszej widoczności, natomiast nie wszystkie samoloty są wyposażone w odpowiednie urządzenia i nie wszyscy piloci mają odpowiednie uprawnienia" - wyjaśnił Piotr Rudzki z biura marketingu i PR Lotniska Chopina. Z kolei przedstawiciele Katowice Airport poinformowali w piątek wieczorem, że do Katowic przekierowano samoloty, które miały lądować na Lotnisku Chopina i w porcie Warszawa/Modlin. Jak wynika z wieczornej informacji katowickiego portu, z warszawskiego Okęcia do Pyrzowic przekierowano rejsy PLL LOT z Gdańska, Zagrzebia i Kaliningradu, a także rejs czeskiego przewoźnika z Pragi. Natomiast z lotniska Warszawa/Modlin na lotnisko Katowice skierowano samoloty linii Ryanair z Brukseli oraz z Rzymu-Ciampino. Niektóre połączenia do portu Modlin przekierowano do Katowic także w czwartek - wtedy na pyrzowickim lotnisku wylądowały samoloty linii Ryanair z Aten oraz z Mediolanu/Bergamo. Dzień wcześniej, w środę, z powodu mgły w Pyrzowicach lądowały niektóre maszyny zmierzające do Krakowa (Ryanair z Londynu-Stansted, Ryanair z Cagliari i KLM z Amsterdamu), a także samolot Jota Aviation z Birmingham, który nie mógł wylądować w czeskiej Ostrawie.