- Logo Mazowsza rozpoczyna się od litery M w kształcie serca, co świadczy o tym, że jest to region w centrum Polski - mówił podczas konferencji prasowej Struzik. Słowo "Mazowsze" kończy się kropką, ma to oznaczać, że właśnie w tym regionie jest wszystko, czego potrzebuje turysta; nic dodać, nic ująć - wyjaśniała Maja Malinowska, która pracowała przy tworzeniu tego hasła. W haśle słowo "Mazowsze" jest napisane grubą, fantazyjną czcionką w kolorze czerwonym, zaś słowa "serce Polski" pisane są mniejszą czarną czcionką. Logo będzie wykorzystywane jako oficjalny znak Mazowsza na dokumentach urzędowych, reklamowych, promujących różne wydarzenia kulturalne i turystyczne w regionie. Struzik zapowiedział, że w drugiej połowie roku zaplanowano kampanię wizerunkową, z wykorzystaniem billboardów i materiałów promocyjnych w warszawskim metrze. Jak podkreślił marszałek, celem kampanii jest to, "by Mazowsze było traktowane jako całość, łącznie ze swoją stolicą i by był to region postrzegany jako dynamiczny, nowoczesny, atrakcyjny z szeroką ofertą turystyczną i kulturalną". Nowa strategia promocyjna została opracowana na podstawie badań wizerunkowych, które wykazały, że region postrzegany jest tylko przez pryzmat stolicy lub reszty województwa. Pomimo braku spójności Mazowsze widziane jest jako region atrakcyjny, choć jego potencjał wymaga odkrycia. Według badań mocnymi stronami Mazowsza są m.in. dynamiczny rozwój, atrakcyjność inwestycyjna, dobrze rozwinięta komunikacja i baza hotelowa, liczne ośrodki akademickie. Marszałek pytany o koszty, poinformował, że opracowanie strategii wizerunkowej, w tym badanie, kosztowało 150 tys. zł, a opracowanie logo - 100 tys. zł. Koszty kampanii wizerunkowej nie są jeszcze znane. - Podejmiemy decyzję co do kosztów kampanii, gdy będziemy mieli ocenę przychodów do budżetu województwa, po pierwszym półroczu - dodał Struzik.