Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas, wobec kobiet zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. "Mają obowiązek meldowania się co dwa dni w miejscowej komendzie policji" - powiedziała rzeczniczka. Obie matki do czasu zakończenia postępowania są też zobowiązane do powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. Kobietom grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Kozienicach. Mieszkańców jednego z bloków obudził krzyk małego dziecka wołającego matkę. Gdy jeden z lokatorów wyszedł na balkon, zobaczył na parapecie sąsiedniego bloku stojącą dziewczynkę, która płakała i wołała mamę. Za namową wezwanych na miejsce policjantów, 6-latka wróciła do mieszkania, gdzie była jeszcze dwójka małych dzieci. Jak się okazało, ich będące siostrami matki, kobiety w wieku 23 i 25 lat, wybrały się na nocną imprezę, zostawiając swoje dzieci bez opieki. Kobiety zostały zatrzymane, gdy pijane wracały do domu. Wynik badania na zawartość alkoholu w organizmie 25-latki wykazał niemal 2 promile, natomiast u 23-latki stwierdzono ponad 2 promile.