O odkryciu poinformowało PAP we wtorek stowarzyszenie "Wizna 1939", które - wraz z miejscowym samorządem - realizuje na terenie gminy Andrzejewo projekt, w ramach którego prowadzone są badania miejsc ostatnich walk 18. Dywizji Piechoty, we wrześniu 1939 roku wchodzącej w skład Samodzielnej Grupy Operacyjnej "Narew". To właśnie podczas takich prac natrafiono najpierw na łuski od amunicji wskazującej na 1920 rok, a potem na szczątki ludzkie w zbiorowej mogile. Polegli w wojnie z bolszewikami Po powiadomieniu policji i udzieleniu przez prokuraturę zgody na dalsze prace, pod nadzorem archeologa przeprowadzono ekshumacje. "W wyniku wykonanych czynności okazało się, że natrafiono na zbiorową mogiłę żołnierzy polskich poległych w wojnie z bolszewikami, w boju pod Paprocią Dużą i Pęchratką (w okolicach Zambrowa), w dniu 4 sierpnia 1920 roku" - poinformowało stowarzyszenie. Według przesłanego PAP komunikatu, byli to żołnierze 201. pułku piechoty (ochotniczego), którego główną siłę stanowili harcerze. Według relacji okolicznych mieszkańców, polegli to studenci Politechniki Warszawskiej; informacje te są obecnie badane. Dziesięciu żołnierzy W oparciu m.in. o analizy antropologiczne ustalono, że w mogile było pochowanych dziesięciu żołnierzy, wśród nich jedna osoba w wieku 25-30 lat, osiem w wieku 17-20 lat i jedna w wieku 14-17 lat. "Według przekazów miejscowej ludności, bolszewicy części z nich pościnali głowy, co znalazło potwierdzenie podczas ekshumacji i w wynikach badań antropologicznych" - podało stowarzyszenie. W jednej z odkrytych czaszek jest otwór wskazujący na strzał w głowę. W mogile odnaleziono też np. polskie guziki z orłem, guziki od bielizny osobistej oraz złoty sygnet z oczkiem. Kim byli polegli? Próbki odnalezionych szczątków zostały przekazane do Zakładu Genetyki Sądowej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Stowarzyszenie "Wizna 1939" prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogą mieć bliskich poległych w 1920 roku na tym terenie i zgłaszanie się, w celu pobrania materiału do badań porównawczych DNA. Chodzi o podjęcie próby ustalenia tożsamości żołnierzy, których szczątki odkryto. "Liczymy, że po publikacjach prasowych zgłoszą się ludzie, których, może pradziadek, walczył w tamtym rejonie i w tamtym czasie, i będzie można ustalić tożsamość" - powiedział PAP rzecznik stowarzyszenia Marcin Sochoń. Na wiosnę tego roku planowane są uroczystości pogrzebowe w Andrzejewie i pochówek w - oddalonym o niespełna 20 km - Szumowie (Podlaskie). Na tamtejszym cmentarzu znajduje się kwatera wojenna żołnierzy 201. pp, którzy w tym miejscu walczyli i polegli.