Płonie poddasze jednej ze stajni, w której składowano siano. Pożar jest trudny do opanowania, bo strażacy muszą rozcinać blachę dachu, by dotrzeć do źródeł ognia. W środku było dziewięć koni. Osiem udało się bezpiecznie wyprowadzić. Jeden najprawdopodobniej nie przeżył. Przylegający do stajni dom mieszkalny został zabezpieczony. Paweł Balinowski