Wśród losowo skontrolowanych 246 pojazdów, które stanowią 6 proc. taboru, u 39 proc. wykryto m.in. zły stan opon, uszkodzone drzwi, korozję zawieszenia oraz niesprawny układ hamulcowy. To pierwsza tak kompleksowa kontrola w województwie. Inspekcje przeprowadzono w Warszawie, Radomiu, Siedlcach, Ciechanowie, Płocku, Ostrołęce, Pruszkowie, Żyrardowie i Grodzisku Maz. Inspektorat zapowiada podobne kontrole autobusów w przyszłości - od dwóch do czterech razy w roku. - Mając na uwadze bezpieczeństwo transportu drogowego będziemy zwiększać częstotliwość kontroli autobusów i pojazdów świadczących usługi zbiorowego przewozu osób - powiedział wojewoda mazowiecki, Jacek Kozłowski. Za jakość stanu technicznego pojazdów odpowiadają samorządy. - Nie kontrolujemy po to, by zwiększyć statystyki, ale by dać samorządom wiedzę, co należy poprawić. Planujemy także wprowadzić system ważenia pojazdów. Pozwoli to wyeliminować z ruchu zbyt ciężkie jednostki, które uszkadzają nawierzchnię - powiedział Kozłowski. W celu poprawy bezpieczeństwa drogowego Inspektorat zwrócił się z prośbą do władz miejskich o uwzględnienie w projektach dróg miejsc na tzw. parkingi kontrolne.