- Jest zgoda na kierunek reorganizacji, która ma przynieść wzrost zarobków - powiedział w poniedziałek Krzysztof Sosiński, szef oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy (OZZL) w Ostrołęce. Jak dodał, jest "na razie zbyt wcześnie, by mówić o konkretnych sumach, nawet z uwagi na protesty kolegów w kraju. Ale najważniejsze jest to, że spróbujemy odwrócić proporcje płacy w stosunku do etatowego i dodatkowego zatrudnienia. Do dziś musieliśmy dorabiać dyżurami i to stanowiło gros zarobków". Jego zdaniem, jest szansa na stworzenie zdrowego systemu wyceny pracy lekarzy. Nad sformalizowaniem porozumienia pracują obecnie szpitalni radcy prawni. "To wszystko już są szczegóły" - powiedział dyrektor szpitala specjalistycznego w Ostrołęce, Wojciech Miazga. Jak dodał, najważniejsze jest, że porozumienie pozwala na normalne funkcjonowanie placówki. - Byliśmy już przygotowani na konieczność ewakuacji pacjentów. Od dziś mieliśmy wstrzymać wykonywanie planowych zabiegów. Na szczęście wszystko wydaje się mieć korzystny finał i dla pacjentów i dla załogi szpitala - dodał dyrektor Miazga. Z zatrudnionych w ostrołęckim szpitalu ok. 130 lekarzy blisko 90 złożyło wypowiedzenia z pracy, skutkujące z dniem 30 września. Szpital specjalistyczny w Ostrołęce obejmuje swoją opieką około 140 tysięcy mieszkańców miasta i powiatu. Świadczy też usługi specjalistyczne z zakresu np. kardiologii inwazyjnej sąsiednim województwom.