Preparaty te - wbrew wcześniejszym zapowiedziom resortu zdrowia - nie znalazły się na liście refundacyjnej, która weszła w życie 30 grudnia. Odpowiadając na pytanie posła Jarosława Zielińskiego (PiS) o powody zmiany decyzji resortu w tej sprawie, Fronczak powiedział, że było to spowodowane postępowaniem wyjaśniającym toczącym się w Europejskiej Agencji Leków, w wyniku którego ma zostać ustalone bezpieczeństwo stosowania tych preparatów. Jak wyjaśnił, postępowanie to zostało wszczęte po pojawieniu się doniesień naukowych, wskazujących na możliwość zwiększania częstości występowania nowotworów, w szczególności nowotworów sutka, u stosujących długo działające analogi insulinowe. Jak poinformował Fronczak, w ramach opracowywanego programu terapeutycznego finansowane będzie leczenie tymi preparatami dla wyselekcjonowanej grupy pacjentów i przy ścisłym monitorowaniu stanu ich zdrowia. Dodał, że chodzi o ok. 7-10 tys. osób. - Oznacza to, że pacjenci wymagający leczenia długo działającymi analogami insuliny oraz spełniający kryteria włączenia do programu, określone przez konsultanta krajowego ds. diabetologii prof. Krzysztofa Strojka, otrzymają całkowicie bezpłatny dostęp do leczenia tymi produktami leczniczymi - powiedział. Zaznaczył, że takie rozwiązanie będzie korzystne dla pacjentów, bo obecnie refundacja za tego typu leki wynosi ok. 100 zł, a ok. 180 zł pacjenci płacą sami. Cukrzyca jest nieuleczalną, przewlekłą chorobą spowodowaną zaburzeniami metabolizmu cukru - glukozy. Występuje w kilku podstawowych typach, ale zawsze objawia się podwyższonym poziomem glukozy we krwi - bardzo niebezpiecznym dla nerek, układu krążenia i siatkówki oka. W Polsce na cukrzycę choruje ponad 2 miliony osób, z czego 90 proc. na cukrzycę typu II, na którą zapada się w wieku dojrzałym. Insuliną leczonych jest ok. 450-500 tys. osób.