Specjalne pasy dla kibiców, wspólne kontrole ukraińskich i polskich celników oraz funkcjonariuszy straży granicznej przeprowadzane w jednym miejscu, odprawy w jadących pociągach - to tylko część uproszczeń mających upłynnić ruch graniczny podczas mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Łatwiej i szybciej przekroczą granicę zorganizowane grupy kibiców. Wystarczy, że wcześniej poinformują funkcjonariuszy o przewidywanym czasie przyjazdu na przejście oraz podadzą listę pasażerów. Na duże ułatwienia mogą liczyć ekipy sportowe i sponsorzy. Między miastami, w których odbędą się mecze, będą przemieszczać się samolotami. Zostaną skontrolowani tuż po ich opuszczeniu, czyli np. na bramkach lub w salonikach VIP na lotniskach. - Istnieje szansa, że do mistrzostw zostaną otwarte dwa dodatkowe przejścia na granicy z Ukrainą. Są to obecnie budowane przejścia Budomierz-Hruszów i Dołhobyczów-Uhrynów - mówi Piotr Patla, dyrektor Zarządu Granicznego Komendy Głównej Straży Granicznej. Szybkość odpraw będzie zależeć także od samych podróżnych, którzy powinni pamiętać o paszportach. - Nie będzie można przekroczyć granicy po okazaniu tylko biletu na mecz. Niezależnie od rangi imprezy na granicach zewnętrznych muszą być spełnione postanowienia kodeksu granicznego Schengen - tłumaczy Piotr Patla.