Tegoroczny XVII Międzynarodowy Plenerowy Festiwal Jazz na Starówce upłynął pod znakiem europejskich, zwłaszcza skandynawskich, wykonawców. - To był nasz ukłon w stronę objęcia przez Polskę Prezydencji w Unii Europejskiej - powiedzieli Krzysztof Wojciechowski i Iwona Strzelczyk Wojciechowska, organizatorzy festiwalu z Fundacji Jazz Art. - Omar Puente, którego usłyszymy podczas ostatniego koncertu festiwalu w sobotę, jest Kubańczykiem, ale też należy do europejskiego nurtu, od lat bowiem mieszka w Wielkiej Brytanii i koncertuje w Europie - podkreśliła Strzelczyk Wojciechowska. Jak dodała, Puente to prawdziwy wirtuoz skrzypiec, a ponadto kompozytor, aranżer jazzowy, pedagog. Urodzony w Santiago de Cuba, Omar od ojca przejął miłość do skrzypiec. Skrzypkowi Omarowi Puente towarzyszyć będzie zespół w składzie: Robert Mitchell na fortepianie, Oscar Martinez, grający na kongach, Rene Alvarez - na puzonie, kontrabasista Yannis Santiago oraz perkusista Mitchel Castellanos. Puente prezentuje oryginalny styl, łączący jazz z muzyką klasyczną i kubańską. Jak przypomina Strzelczyk Wojciechowska, w tym roku podczas festiwalu wystąpili m.in.: jeden z najwybitniejszych współczesnych, europejskich pianistów Tord Gustavsen z Trio, premierowy Naxos Quintet, młody europejski pianista Martin Tingvall z Trio, polskie Laboratorium, po raz pierwszy w naszym kraju "norweski Al Di Meola", czyli Steinar Aadnekvam oraz mistrz trąbki Amerykanin Gary Guthman z kwartetem. - Każdy koncert był ciekawy, interesujący i zróżnicowany stylistycznie, ale do historii festiwalu przejdą dwa: magiczny koncert w deszczu Torda Gustavsena i zachwycający występ "divy" europejskiego wokalu Caecilie Norby z Larsem Danielssonem - zaznacza Strzelczyk Wojciechowska. - Myślę, że ten festiwal jest po prostu potrzebny, choć grało tam stosunkowo niewielu Polaków.(...) Impreza ma swoich stałych słuchaczy, ba, zauważyłem, że wiele osób przychodziło ze swoimi krzesełkami. To świadczy o atmosferze festiwalu, która, według mnie, jest kapitalna - powiedział Milo Kurtis, polski muzyk greckiego pochodzenia, który występował 9 lipca wraz z Naxos Quartetem. Według Kurtisa, "duże znaczenie dla festiwalu ma dobór bardzo ciekawych artystów i miejsce, gdzie on się odbywa. Jeśli tylko nie pada deszcz, to na Starówce zawsze są turyści. Przez to, koncerty spełniają rolę nie tylko muzyczną, ale także edukacyjną. Ludzie zatrzymują się, słuchają muzyki i nagle okazuje się, że jazz wcale nie jest tak trudną w odbiorze muzyką, że można go z przyjemnością słuchać". - Gdybym jeszcze kiedyś otrzymał propozycję występu w ramach "Jazzu na Starówce" - przyjąłbym ją bez wahania - dodał Kurtis. Międzynarodowy Plenerowy Festiwal Jazz na Starówce jest objęty honorowym patronatem prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz. Partnerem festiwalu jest m.in. Staromiejski Dom Kultury. Oficjalnym klubem festiwalu Jazzownia Liberalna - to oficjalny klub festiwalowy. Polska Agencja Prasowa jest wśród patronów medialnych Jazzu na Starówce.