Kula przeleciała przez szybę, uszkodziła okno, ścianę i spadła na podłogę korytarza na drugim piętrze resortu. Jak dowiedział się reporter RMF FM, na miejsce wezwano eksperta balistyki. Ma on pomóc policjantom ustalić, skąd padł strzał, ponieważ wcześniej ochroniarze przenosili pocisk. Sami wartownicy aż dwie godziny zwlekali z poinformowaniem policji o tym całym incydencie. Nieoficjalnie wiadomo też, że według policjantów, ktoś mógł strzelać w kamery monitoringu na budynku, ale nie trafił.