W sobotni wieczór najpierw do Aldebarana - najjaśniejszej gwiazdy w konstelacji Byka - zbliży się Księżyc znajdujący się pięć dni przed nowiem. Formalnie oba obiekty znajdą się najbliżej siebie o godzinie 18.24, a minimalny dystans je dzielący będzie wynosił 4 stopnie i 45 minut łuku. Niespełna miesiąc temu Księżyc zakrył Jowisza. Teraz oba ciała znów znajdują się bardzo blisko siebie. Do zakrycia tym razem nie dojdzie, ale dystans będzie naprawdę mały i wyniesie tylko 7 minut kątowych. Formalnie oba ciała będą najbliżej siebie o godz. 22.32 naszego czasu. Wspomniane wyżej zjawiska nie są korzystne dla obserwatorów w Polsce, bo wtedy Księżyc i Jowisz znajdują się jeszcze pod horyzontem, a wschodzą dopiero w okolicach północy. Na obserwacje warto więc wyjść w nocy z 11 na 12 sierpnia około godz. 2 naszego czasu. Wszystkie trzy ciała znajdziemy wtedy około 15 stopni nad wschodnim horyzontem. Będą na tyle blisko siebie, że zobaczymy je przy pomocy typowej lornetki - wyjaśnia astronom.