- Celem naszej książki jest ostrzeżenie, że historię można fałszować, idee wypaczyć i przedstawić w krzywym zwierciadle, a debatę publiczną pozorować lub ograniczyć do tylko jednej opcji - mówił Andrzej Gwiazda na środowej konferencji prasowej w Warszawie. Legenda opozycji antykomunistycznej, wiceprzewodniczący "Solidarności" w 1981 roku, obecnie członek kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz jego żona Joanna znani są z krytycznego spojrzenia na współczesną polską rzeczywistość. "Poza układem" to preludium do większej książki, nad którą Joanna i Andrzej Gwiazdowie właśnie pracują. Andrzej Gwiazda opowie w niej o swoim życiu, poczynając od dzieciństwa w Kazachstanie, gdzie jego rodzina została zesłana w 1940 roku podczas sowieckiej okupacji wschodniej części Polski, przez późniejszą karierę inżyniera i konstruktora, działalność w opozycji, po czasy współczesne. - Zdecydowaliśmy się na opisanie tych czasów, bo młodzi ludzie nie wiedzą, jak w PRL-u było naprawdę i przyjmują za dobrą monetę historię wypaczoną. To nie to, że oficjalny dyskurs o historii Polski jest kłamliwy, on jest po prostu fragmentaryczny, przedstawia tylko jedną wizję wydarzeń - mówiła Joanna Gwiazda. - Dobrym przykładem jest sprawa Marca '68. Gdyby wierzyć historii przedstawianej ostatnio podczas hucznych obchodów rocznicy tych wydarzeń, głównymi uczestnikami tych wydarzeń byli studenci Uniwersytetu Warszawskiego i grupa inteligencji, a ofiarami - osoby pochodzenia żydowskiego. Dlaczego w ogóle nie wspomina się o wielkiej akcji robotników w Gdańsku, którzy zebrali się na wiecu na Politechnice. Zupełnie pominięto fakt, że największą grupę represjonowanych po wydarzeniach marcowych byli robotnicy, studenci stanowili drugą co do liczebności grupę ofiar - przekonywała Joanna Gwiazda. Zdaniem Gwiazdów, w Polsce zaprzepaszczono tradycje patriotycznej lewicy, którą reprezentował chociażby Józef Piłsudski. - Prawicowość jest w modzie. Działacze, którzy zawdzięczają kariery polityczne i finansowe związkowi zawodowemu "Solidarność", dziś odcinają się od lewicy i pluralizmu. Do poglądów lewicowych przyznają się tylko pogrobowcy PZPR. Antylewicowa propaganda utrudnia zorganizowanie społeczeństwa do obrony własnych interesów, a tymczasem taka obrona nadal jest bardzo potrzebna - mówił Andrzej Gwiazda. Dla Gwiazdów system korporacyjny nie różni się z punktu widzenia pracownika zbytnio od komunizmu - jeden i drugi skutecznie utrudnia działanie związków zawodowych, traktuje pracownika przedmiotowo. - Wyhodowaliśmy cud natury - cielę z dwiema głowami: państwo +socjalistyczne+ jeżeli chodzi o ściąganie haraczu ze społeczeństwa i "liberalne" jeżeli za miarę liberalizmu przyjmiemy brak świadczeń dla społeczeństwa - ocenił Gwiazda. "Poza układem" to wybór publicystyki Joanny i Andrzeja Gwiazdów z lat 1988-2006 drukowanych na łamach pism "Poza układem" i "Obywatel". Książkę opublikowało Stowarzyszenie "Obywatele Obywatelom", związane z dwumiesięcznikiem "Obywatel".