Do zdarzenia doszło w miniony weekend w nocy z soboty na niedzielę. Portal moja-ostroleka.pl informuje, że ok. północy mieszkanka jednego z bloków przy ul. Starosty Kosa zaalarmowała policję. - Otrzymaliśmy zgłoszenie, że na ziemi leży młoda kobieta, a na niej znajduje się mężczyzna. Zgłaszająca nie była w stanie stwierdzić, czy młoda kobieta potrzebuje pomocy - powiedział w rozmowie z portalem kom. Tomasz Żerański, oficer prasowy ostrołęckiej policji. Szał uniesień pod blokiem Funkcjonariusze nie zignorowali wezwania i przyjechali we wskazane miejsce. Okazało się jednak, że nikomu nie dzieje się krzywda - wręcz przeciwnie. 24-latka i 28-latek uprawiali seks pod blokiem, za obopólną zgodą. Zobacz też: Ginekolog Robert Hadden - "drapieżnik w fartuchu". Odszkodowanie dla pacjentek Za nieobyczajne zachowanie "zakochani" otrzymali mandaty w wysokości 100 złotych. Policja apeluje i dziękuje "za czujność" Choć w tym przypadku niczyje życie nie było zagrożone, to kom. Żerański wskazuje by nie lekceważyć niepokojących sygnałów, a pierwsze wrażenie "nie zawsze jest prawidłowe". - Czasami ze strachu osoby potrzebujące pomocy nie potrafią dać wyraźnego sygnału, że są zagrożone, dlatego bardzo dziękujemy ostrołęczance za czujność i zgłoszenie. Policjanci zawsze przybędą na miejsce i sprawdzą, czy nikomu nie dzieje się krzywda - zapewnił.