Jak poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji, zatrzymano Mariusza Z. ps. Rudolf i Tomasza M. ps. Rufi. - Wpadli, gdy próbowali uciec fordem mondeo, skradzionym poprzedniej nocy w Józefowie - dodała. Policjanci prowadzą śledztwo w tej sprawie od kilku miesięcy. Jak wynika z ich dotychczasowych ustaleń, grupa kradła takie auta jak m.in. toyoty, hondy i fordy. Jej członkowie włamywali się do domów na podwarszawskich posesjach i - wykorzystując sen domowników - kradli im kluczyki od samochodów, a następnie same auta. - W tzw. dziuplach rozbierali samochody na części i sprzedawali poprzez ogłoszenia, zamieszczane w internecie - powiedziała Kędzierzawska. Części aut trafiały też na giełdę samochodową w Słomczynie. Pierwszych członków gangu zatrzymano 29 maja. Policjanci przygotowali na nich zasadzkę w Górze Kalwarii - wpadło w nią trzech złodziei: 30-letni Marcin R. ps. "Rydwanek", 22-letni Piotr W. oraz 44-letni Ireneusz K. ps. "Renek". Zatrzymany teraz "Rudolf" odpowiadał już przed sądem m.in. za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. - Wszystko wskazuje na to, że podczas warunkowego zawieszenia kary rozpoczął działalność w nowej grupie - dodała Kędzierzawska.