Na razie wiadomo tylko tyle, że funkcjonariusze przewozili do aresztu 23-latka odsiadującego karę ośmiu miesięcy więzienia. Mężczyzna został zatrzymany, bo po przepustce nie wrócił do wiezienia. Policjanci skuli mu kajdankami ręce na plecach. W radiowozie jeden z nich usiadł koło konwojowanego. W trakcie jazdy 23-latek wyciągnął funkcjonariuszowi broń i wtedy padł strzał. Kula raniła więźnia w plecy. Został przewieziony do szpitala. Lekarzom nie udało się go uratować. Krzysztof Zasada CZYTAJ WIĘCEJ NA RMF24.PL